Motocykl DKW/IFA/MZ BK 350 – dziwny boxer z NRD | MOTOFAKTOR

Motocykl DKW/IFA/MZ BK 350 - dziwny boxer z NRD

W powojennej historii motoryzacji obozu socjalistycznego nie było wielu motocykli dwucylindrowych. W NRD motocykl budowano pod dwiema nazwami - IFA BK 350 oraz MZ BK 350.

Kilka firm usiłowało wdrożyć do produkcji motocykle z dwusuwowymi silnikami w okładzie cylindrów typu boxer, ale w zasadzie ograniczano się do prototypów, krótkich serii informacyjnych, lub niewielkiej produkcji. Przykładem takiego działania może być prototypowy BMW R 10 o pojemności 125 cm, zaprezentowany tuż po II Wojnie Światowej, w roku 1947. Inna tego typu konstrukcja to ekstrawagancki brytyjski jednoślad – Velocette Viceroy (bardziej skuter niż motocykl), produkowany w latach 1960-64. Zbudowano zaledwie 700 sztuk tego unikatowego pojazdu.

Ale były też inne dwusuwowe boxery montowane w bardzo egzotycznych motocyklach – Olympus Crown 250, Mavisa Sport 250, czy węgierski RB 250. Jednak żaden z nich nie był produkowany w tak dużych ilościach, ani nie zdobył takiej popularności, jak dwusuwowe boksery z NRD.

IFA/MZ BK 350 to był, jak na kraje socjalistyczne i tamte trudne czasy, motocykl absolutnie niezwykły, zarówno pod względem konstrukcji mechanicznej, ale także wybitnej elegancji. Jednak w tym wypadku nie cały splendor należy przypisywać stylistom i inżynierom ze Wschodnich Niemiec, bowiem ludzie, którzy go konstruowali, swoje kariery zaczynali jeszcze przed II Wojną Światową, w największej w tamtym czasie na świecie wytwórni motocykli – DKW, znanej z wyjątkowo nowoczesnych projektów. I tylko zawierucha wojenna spowodowała, że większość kadry inżynierskiej pozostała po „socjalistycznej” stronie Żelaznej Kurtyny. Zapewne, gdyby losy II Wojny Światowej  potoczyły się inaczej, ten motocykl ozdobiony byłby logotypem DKW i nie wiadomo jak wyglądałaby jego dalsza kariera. A z resztą – pierwsza wersja tej maszyny nazywała się DKW BK 350 i zmieniono ją jedynie ze względu na oprotestowanie przez prawowitych właścicieli marki.

Tradycja dłuższa, niż może się wydawać

Zakłady mechaniczne w Zschopau założone zostały w roku 1906, przez duńskiego przedsiębiorcę Jorgena Skafte Rasmussena i początkowo zajmowały się produkcją różnego rodzaju urządzeń technicznych różnego asortymentu. Okres I Wojny Światowej firma przetrwała w nie najgorszym stanie, ale Traktat Wersalski podpisany po zakończeniu wojny w roku 1918, mocno dał się niemieckiemu przemysłowi we znaki, ograniczając mocno jego produkcję, szczególnie w zakresie lotnictwa, motoryzacji i oczywiście zbrojeniówki.

Zakłady Rasmussena musiały poszukać nowej drogi rozwoju. W roku 1919 zbudowano tu pierwszy rower z doczepnym silnikiem dostarczanym przez zewnętrznego producenta, ale już 3 lata później powstała pierwsza całkowicie samodzielna konstrukcja motocykla DKW (1922). Ten własny projekt szybko zyskał przydomek „Das Kleine Wunder” (w wolnym tłumaczeniu „mały cud” i właśnie stąd wziął się skrót DKW.

Z kolei inne źródła twierdzą, że skrót pochodzi od nazwy pierwszego samojezdnego (parowego) pojazdu Rasmussena – Dampfkraftwagen albo od silnikowej zabawki – Das Knaben Wunsch. Tak czy owak, od momentu zbudowania przez firmę pierwszego własnego jednośladu minęło zaledwie 16 lat, a zakłady z Zschopau stały się największym producentem motocykli na świecie. Ich gwałtowną ekspansję przerwał wybuch II Wojny Światowej. Gdy wojna się kończyła, losy Saksonii, a więc i zakładów DKW, były bardzo niepewne.

Z jednej strony nacierali Alianci, z drugiej szedł front wschodni, trwał więc wyścig z czasem – kto pierwszy opanuje tamtejsze tereny. Nie chcąc dostać się do radzieckiej strefy wpływów, kierownictwo zarządziło ewakuację zakładów w kierunku zachodnim, do odległego o zaledwie 60 km Zwickau, które jak słusznie przypuszczano – znalazły się za chwilę w amerykańskiej strefie okupacyjnej. Udało się jednak przetransportować jedynie część załogi, maszyn i dokumentacji.

Z pozostałą resztą zakładów Rosjanie poradzili sobie bardzo szybko. Już na początku lipca 1945 roku znakomita część wyposażenia fabryki wywieziona została daleko na wschód, do Iżewska. O dalszych losach motocykli DKW/Iż pisaliśmy już w osobnym materiale. Na szczęście saksońskie miasto Zschopau w części przemysłowej praktycznie nie uległo zniszczeniu najpierw podczas alianckich nalotów, a potem przechodzącego frontu. Ograbione z infrastruktury i kadry zakłady DKW, potrafiły jednak stosunkowo szybko zorganizować na nowo. Sytuacja była więc nieco dziwna – tuż po wojnie zaczęły funkcjonować dwa zakłady DKW – po wschodniej i zachodniej stronie Żelaznej Kurtyny i oba rościły sobie prawa do nazwy. W tej opowieści interesuje nas jednak tylko „socjalistyczna” część historii.

W nowej rzeczywistości

Część koncernu DKW, która znalazła się po wschodniej stronie podzielonych Niemiec stała się własnością państwową i 1 lipca 1946 weszła w skład koncernu „IFA-Werke DKW, Grießbach, Post Wilischthal”. Co ciekawe – NRD jako niezawisłe państwo jeszcze wtedy formalnie nie istniało. Firma zajmowała się szeroko pojętą motoryzacją, siłą rzeczy w początkowej fazie opierając się na przedwojennych opracowaniach. Przykładem tego mogą być samochody IFA F8, będące niemal wiernymi kopiami przedwojennej DKW F8.

W zakresie motocykli produkcję rozpoczęto od najmniejszych i najprostszych konstrukcji – wznowiono produkcję DKW RT 125. Jednak kierownictwo firmy, gdy tylko odbudowano potencjał produkcyjny zakładów, względnie szybko wyznaczyło nowe kierunki rozwoju działu motocyklowego i zleciło opracowanie nowych własnych projektów.

motocykl IFA BK 350
Motocykl wyposażony był w napęd wałem z przegubem kardana

Do prac konstrukcyjnych nad nowym projektem motocyklem przystąpiono z początkiem roku 1951, a szefem zespołu inżynierów został mianowany Kurt Bang. Skrót w nazwie motocykla BK pochodził od słów Boxer (układ cylindrów) i Kardan (sposób przeniesienia napędu na koło), a 350 to klasa pojemności silnika. Ze względu na względnie niewielką złożoność konstrukcji, ale i przedwojenne tradycje firmy zdecydowano się na zastosowanie silnika dwusuwowego, wykorzystując przy tym rozwiązania i patenty zastrzeżone jeszcze przez poprzednich właścicieli firmy. Niektóre źródła twierdzą, że jego konstrukcja powstała jeszcze w okresie II Wojny Światowej w zakładach DKW, jako silnik rozruchowy dla napędów rakietowych Junkersa.

W zakresie nadwozia zastosowano swoistą unifikację, z innym budowanym w NRD motocyklem EMW R 35, opartym na przedwojennej konstrukcji BMW. Jednak konstrukcja z Zschopau nie była wierną kopią BMW (w zakresie nadwozia), bowiem zmodernizowano ramę, stosując bardziej nowoczesne rozwiązanie – suwaki w zawieszeniu tylnego koła. Jak na swoje czasy był to projekt nowoczesny i bardzo elegancki. Gaźniki i filtr powietrza ukryte zostały pod aluminiowymi osłonami, które optycznie „dodawały powagi” jednostce.

motocykl IFA BK 350Z jednej strony silnik był czysty, jednak z drugiej jakiekolwiek prace serwisowe, czy regulacyjne stawały się nieco kłopotliwe. Dwucylindrowy dwusuwowy bokser w pierwotnej wersji generował 15 KM, którą stopniowo (dzięki zastosowaniu nowocześniejszych gaźników) podniesiono do 17 KM. Jednostka współpracowała z czterostopniową skrzynią biegów, poprzez jedno tarczowe suche sprzęgło.

Gotowy projekt opracowany został pod koniec w roku 1951, i pokazany na międzynarodowej wystawie w Lipsku, jeszcze pod nazwą DKW. Jednak pod naciskiem międzynarodowych organizacji handlowych, firma zmuszona została do zaprzestania użytkowania tego logotypu. Z czasem nazwę zmieniono na MZ (od końca 1953 – Motorradwerke Zschopau) W roku 1952 z taśm montażowych zjechała pierwsza informacyjna partia 31 motocykli. jednak z powodu deficytu surowców i materiałów pełną zdolność produkcyjną fabryka osiągnęła dopiero rok później.

motocykl IFA BK 350

IFA BK 350 wytwarzana była w 2 wersjach – do jazdy solo i z wózkiem bocznym (tych powstało tylko 4 000 egzemplarzy). Różnice były niewielkie – zestopniowanie przełożenia końcowego, a w konsekwencji także skalą prędkościomierza. Produkcja modelu BK 350 zakończyła się w roku 1958. Ogółem wyprodukowano 41 000 egzemplarzy IFA i MZ BK 350, z czego 6 000 wyeksportowano.

Kres enerdowskiego dwusuwowego boksera nastał w momencie pojawienia się na rynku znacznie tańszego w produkcji i zakupie motocykla tego samego producenta – MZ ES 250 w roku 1956. Co prawda model BK montowano jeszcze przez dwa lata, ale względy ekonomiczne przesądziły o losie tej nietuzinkowej maszyny. Pod pewnymi względami możemy więc IFĘ BK porównać do naszego skutera Osa. Oba pojazdy były nietuzinkowe, piękne i nowoczesne, jednak socjalistyczna rzeczywistość wymagała czegoś zgoła innego – bardziej praktycznego, taniego i mało skomplikowanego.

Zdjęcia z archiwum autora

 

belka Wiadomości Google

 

 

 

 

 

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).