Pod maską Audi A4 B7 może pracować jeden z kilku silników benzynowych. Coś dla siebie znajdą zarówno bardziej rozsądni użytkownicy, jak i lubiący szybką jazdę. To jedna z odpowiedzi dlaczego ten model cieszy się tak dużym zainteresowaniem – duży wybór motorów. Podstawowy silnik to jednostka 1,6 l o mocy 102 KM. Choć pozornie wydaje się oszczędna, to niestety w praktyce taka nie jest. Uzyskanie 11 l/100 km podczas dynamicznej jazdy w mieście to żaden problem. Jednak da się zejść do 8,5 l/100 km. Na szczęście to konstrukcja dość trwała, która dobrze współpracuje z instalacją LPG.
W palecie silników benzynowych dostępna jest jeszcze 130-konna jednostka 2-litrowa. W tym przypadku użytkownicy skarżą się na spory pobór oleju silnikowego. Przy jego dużym zużyciu pozostaje tylko remont silnika i wymiana wyeksploatowanych pierścieni tłokowych.
Najbardziej godny zainteresowania jest naszym zdaniem silnik 1.8 T (163 KM), czyli jednostka z turbodoładowaniem. To konstrukcja zapewniająca bardzo przyzwoitą dynamikę – około 8,6 s do setki – i tolerująca gaz. Ten z pewnością przyda się w tym przypadku, bo zużycie paliwa w ruchu miejskim może dochodzić tutaj nawet do 12 l/100 km. Da się jednak osiągnąć wynik 10 l/100 km. To prawdopodobnie najlepszy wybór. Dobry stosunek osiągów do zużycia paliwa.
1.8 T to bardzo trwały silnik, ale ma już swoje lata. Jeśli auto ma przebieg na poziomie 300 000 km lub większy, to warto sprawdzić w jakim stanie są panewki. Przy okazji wymiany paska rozrządu z całym osprzętem (w tym koniecznie z pompą wody) wskazane jest zamontowanie również nowego łańcucha spinającego zębatki wałków rozrządu, oczywiście wraz z napinaczem. Warto sprawdzić też w jakim stanie po latach jest turbosprężarka.
W ofercie silnikowej Audi A4 B7 dostępny jest jeszcze motor 2.0 TFSI e o mocy 170 KM i 2.0 TFSI legitymujący się mocą 200-220 KM. Te dwie ostatnie zapewniają już całkiem przyzwoite sportowe osiągi. Sprint od 0 do 100 km/h na poziomie około 6,9-7,2 s to zadowalające wyniki.
Jednostki 2.0 TFSI w Audi A4 B7 nie borykają się z problemem wadliwych pierścieni tłokowych tak jak nowsze motory benzynowe w kolejnej generacji tego modelu. Jednak silniki te nie mają łatwego życia. W końcu 200-konnego auta nie kupuje się po to, by jeździć nim spokojnie. Choć zdarzają się wyjątki to niestety zdecydowana większość egzemplarzy z taką jednostką jest mocno wyeksploatowana i niekiedy wymaga nawet generalnego remontu. Często też dochodzi do uszkodzenia turbosprężarki. Zwykle winne są zaniedbania użytkowników.
Topowa jednostka benzynowa dostępna w Audi A4 B7 to V6-ka 3.2 FSI o mocy 256 KM. Auto z takim silnikiem osiąga pierwszą setkę w 6,4-6,8 s w zależności od wersji nadwozia i skrzyni biegów. Atutem V6-ki oprócz dobrych osiągów jest jeszcze rasowe brzmienie. To dość udany motor choć trzeba się liczyć z koniecznością wymiany łańcucha rozrządu. Ten może chrobotać już przy przebiegu około 200 000 km.
Decydując się na jeden z silników z oznaczeniem TFSI lub FSI trzeba pamiętać jeszcze o dwóch kwestiach. Po pierwszej jednostki te mają bezpośredni wtrysk paliwa. Wtryskiwacze umieszczone są bezpośrednio w głowicy przez co z czasem na zaworach, w kolektorze ssącym i w kanałach dolotowych zbiera się nagar (niedopalone cząsteczki oleju i paliwa). Na szczęście jest już bezpieczny i stosunkowo tani sposób na usuwanie niedopalonych złogów. To piaskowanie przy użyciu zmielonych łupin orzechów włoskich. Ta amerykańska metoda jest skuteczna i w pełni bezpieczna dla jednostki napędowej.
Druga kwestia to zasilanie LPG. Jest ono możliwe w jednostkach TFSI i FSI dostępnych w Audi A4 B7, jednak wymaga dotrysku benzyny w proporcji około 30%. Montaż tego typu instalacji do silnika z wtryskiem bezpośrednim jest też droższy niż standardowego układu nawet o około 1000-1500 zł. Warto o tym pamiętać przy planowaniu użytkowania auta na LPG.