Z Łukaszem Radzymińskim, dyrektorem sprzedaży Shell Polska, rozmawiał Leszek Kadelski.
Jakie są oczekiwania firmy Shell wobec nowej odsłony olejów Helix, która właśnie została wprowadzona na rynek?
Odświeżona gama olejów Shell Helix to krok milowy w technologii produkcji środków smarnych. Opracowane i opatentowane przez Shell rozwiązania zapewniają marce Shell Helix dużą przewagę nad konkurencją. Mamy nadzieje, że atuty odświeżonej linii produktów przyczynią się do pozyskiwania nowych klientów, a co za tym idzie zwiększenia naszego udziału w rynku.
Jaki jest udział w rynku olejowym w Polsce produktów Shell?
Marka Shell Helix konsekwentnie dąży do zwiększenia swojego udziału w polskim rynku olejów silnikowych. Wiodącymi produktami, które pozwalają nam realizować założone cele są oleje z linii Shell Helix, Shell Rimula oraz Shell Tellus.
Jakie tendencje można zaobserwować obecnie na polskim rynku olejów? Jakie produkty zyskują na znaczeniu?
Czasy dynamicznego wzrostu rynek olejowy w Polsce ma już za sobą. Obecnie obserwujemy jego stabilizację. Jednak dzięki nieustannej modernizacji parku maszynowego zarówno w segmencie transportowym jak i przemysłowym, na znaczeniu zyskują oleje klasy premium. Wzrost ich popularności wynika z rosnących wymagań producentów, którzy wymuszają na użytkownikach stosowanie olejów najwyższej jakości. W efekcie czego zachodnie marki olejowe zwiększają swój udział w polskim rynku.
Gdzie Polacy kupują oleje? Czy kierowcy nadal samodzielnie kupują olej i dostarczają go mechanikowi w celu dokonania wymiany? Czy może raczej zdają się na to, co proponuje warsztat?
Polscy klienci są w większości świadomi stosowanej marki oleju stosowanej w ich samochodzie. Nie bez znaczenia jednak jest tu rekomendacja mechanika czy sprzedawcy. Wynika to z faktu, że w segmencie olejów do samochodów osobowych polski rynek zmierza w kierunku modelu niemieckiego, gdzie zdecydowana większość użytkowników samochodów decyduje się na wymianę oleju w serwisach.
Obecnie warsztaty niezależne są odpowiedzialne za sprzedaż blisko połowy całkowitego wolumenu olejów na polskim rynku, a autoryzowane serwisy – z powodu niskiego poziomu sprzedaży nowych aut – utrzymują stabilny udział w wysokości 13 proc. W dalszym ciągu stosunkowo mocną pozycję zachowały sklepy motoryzacyjne, natomiast regularnie spada sprzedaż olejów na stacjach benzynowych, gdzie klienci głównie kupują olej na tak zwane „dolewki”.
Z każdym rokiem dobór oleju do samochodu staje się trudniejszy, dziś do nowoczesnego samochodu nie można po prostu zalać "syntetyk, 5W-40", tylko musi być to olej spełniający konkretne zalecenia danego producenta samochodu. Czy w takich warunkach mają jeszcze sens działania marketingowe skierowane do kierowców, czy może raczej trzeba edukować mechaników?
Paleta olejów syntetycznych wszystkich marek zdecydowanie rozrosła się, co może powodować trudność w wyborze odpowiedniego produktu przez klienta. Jednocześnie zwiększa się liczba producentów silników, którzy mają określone wymogi w stosunku do środków smarnych. Dlatego też coraz rzadziej klient samodzielnie decyduje się na zakup oleju, zdając się na rekomendację serwisów. Niezbędne zatem jest prowadzenie działań marketingowych dwutorowo. Z jednej strony edukacja mechaników i sprzedawców, z drugiej strony musimy pamiętać, że w dalszym ciągu podstawowym produktem na rynku jest olej syntetyczny o specyfikacji 5W-40. Nie bez znaczenia zatem pozostaje świadomość marki dla ostatecznego użytkownika i korzyści jakie czerpie ze stosowania określonego produktu.
Jakie, z pańskiej perspektywy, są różnice między rynkiem olejów w Polsce, a w krajach zachodniej Europy?
Jak już wcześniej wspomniałem, polski rynek zmierza aktualnie w stronę rynku niemieckiego, czyli zwiększającego się udziału olejów syntetycznych w całościowej sprzedaży, a także klientów delegujących wybór i wymianę oleju warszatatowi. Dodatkowo liczba kluczowych marek jest mocno zawężona w przeciwieństwie na przykład do rynku francuskiego, gdzie w dalszym ciągu na rynku dominują hipermarkety i sieci szybkiej wymiany, a kluczowym produktem są oleje półsyntetyczne z wciąż sporym udziałem olejów mineralnych.