Poznań Motor Show 2023 – Motocykle | MOTOFAKTOR

Poznań Motor Show 2023 - Motocykle

Po trzech latach nieobecności motocykle wracają na największą polską wystawę motoryzacyjną – Poznań Motor Show odbywającą się w dniach 30.03 – 02.04. Organizatorzy spodziewali się więc tłumów zwiedzających i nie zawiedli się. Frekwencja okazała się wyjątkowo duża.

 

 

Ta kilkuletnia absencja spowodowana była obostrzeniami związanymi z pandemią Covid, więc entuzjaści jednośladów nie mogli się już doczekać ich powrotu do hal wystawienniczych Targów Poznańskich. Motocykle są stałym elementem poznańskiej wystawy od niemal 30 lat, czyli momentu, gdy w Polsce zaczęły powstawać pierwsze oficjalne przedstawicielstwa takich marek jak Honda, Suzuki, Yamaha, czy BMW. Od tego momentu rynek motocyklowy rozwijał się w naszym kraju na tyle prężnie, że już kilkanaście lat temu branża jednośladów prezentowana jest w osobnych halach. Dla zwiedzających to zawsze duża atrakcja, zwłaszcza, że oprócz samych maszyn wystawiane są nie tylko ubiory, kaski, czy akcesoria, ale swoją ofertę prezentują także szkoły jazdy, wyspecjalizowane „motocyklowo” biura podróży, a nawet wyścigowe teamy różnych dyscyplin motosportu.

Po „koronawirusowej” przerwie motocykle wracają do Poznania i trudno jest nie porównać tegorocznej edycji targów, do tych poprzednich. A zmiany są bardzo wyraźnie widoczne. Przede wszystkim rolę wystawców od importerów przejęli lokalni dilerzy co w pewnym stopniu przełożyło się na nieco mniejszą fantazję przy aranżacji stoisk. Jest po prostu skromniej – do zapoznania się ofertą firm nie zachęcają już stada hostess, a i sama zabudowa nie przypomina już dwupiętrowych ekskluzywnych apartamentów, a i materiałów promocyjno-reklamowych jakby mniej. Jednak kwintesencją targów nie jest ich oprawa (która oczywiście też jest ważna), ale motocykle. W tym zakresie także pojawiły się pewne zmiany – w halach „jednośladowych” zabrakło stoik takich ikonicznych marek jak BMW, Suzuki, Indian. Z pewnością najbardziej okazale prezentowały się motocykle, których importerem jest Almot – stoiska Triumph, Junak i Zontes zgromadziły pełną gamę modelową i cieszyły się dużym zainteresowaniem. Po raz pierwszy w Poznaniu w tak bogatej odsłonie przedstawiły się motocykle Royal Enfield z tegoroczną nowością – Super Meteor 650. Te indyjskie maszyny, wraz z pojawieniem się nowych modeli, od kilku lat cieszą się coraz większą popularnością.

Ciekawą ofertę zaprocentowała grupa Piaggio zrzeszająca takie marki jak Moto Guzzi, Aprilia czy Vespa. Fani włoskich motocykli mogli bliżej zapoznać się także z wyjątkowymi maszynami MV Agusta, ale to jeszcze nie koniec – podczas Poznań Motor Show swoją premierę na polskim rynku miała ekstrawagancka, niszowa i bardzo droga marka – Bimota. Jednak ze smutkiem trzeba zauważyć, że była to jedyna polska motocyklowa premiera tej edycji targów. Można więc uznać, że włoska motoryzacja przedstawiła w tym roku na wystawie najbogatsza ofertę.

Pojawiła się też liczna grupa jednośladów elektrycznych – od rowerów, poprzez wyczynowe maszyny offroadowe, czy skutery, na szybkich motocyklach szosowych kończąc. Ten segment rynku motocyklowego, reprezentowany głównie przez chińskie przedsiębiorstwa, w naszym kraju nie jest wyjątkowo popularny, ale co roku notuje stałe przyrosty sprzedaży. Do działu motocyklowego zaliczone zostały także pojazdy trójkołowe (Can-Am) oraz całkiem liczna grupa czterokołowców terenowych. W tym roku w zdecydowanie mniejszym stopniu reprezentowane były firmy zajmujące się dystrybucją ubiorów, kasków oraz akcesoriów. Również firmy specjalizujące się w materiałach eksploatacyjnych do motocykli, takich jak łańcuchy napędowe, klocki, tarcze hamulcowe, czy inne szybko zużywające się podzespoły nie miały ochoty przedstawiać swojej oferty. Do chlubnych wyjątków zaliczymy olejarzy – Motul i Liqui Moly, z solidnymi stoiskami i bardzo merytoryczną obsługą.

Prezentowanych było kilka projektów niekomercyjnych – kluby motocyklowe „V2 MC Poznań”, czy żeńska formacja „Speed Ladies”. Swoje trzydziestolecie istnienia na wystawie celebrował miesięcznik „Świat Motocykli”, który na specjalnie przygotowanej scenie prowadził rozmowy na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego, specyfiki kursów i egzaminów na prawo jazdy, prezentował zespoły różnych dyscyplin motosportu i prezentował ciekawe postacie motocyklowego środowiska. Tłumy zwiedzających hale motocyklowe nie miały więc czasu na nudę zwłaszcza, że mimo niezbyt przyjemnej pogody na zewnętrznym placu odbywały się pokazy motocyklowych akrobacji (stuntu), oraz zawodów jazdy precyzyjnej – gymkhany.

Podsumowując – motocyklowa część Poznań Motor Show 2023 była z pewnością skromniejsza niż w czasach „przedpandemicznych”, jednak organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby zwiedzający nie wychodzili z wystawy zawiedzeni i zdecydowanie im się to udało. Miejmy nadzieję, że w przyszłorocznej edycji tego największego krajowego święta motoryzacji reprezentacja branży motocyklowej przypomni sobie minione lata i będzie dużo mocniejsza.

 

Zdjęcia: Lech Potyński

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).