Nowe przepisy mają podnieść jakość i niezależność homologacji typu i badań pojazdów, zwiększyć liczbę kontroli pojazdów już znajdujących się na unijnym rynku oraz wzmocnić cały system dzięki lepszemu europejskiemu nadzorowi.
Europejczycy słusznie oczekują, że będą prowadzić najbardziej ekologiczne i najbezpieczniejsze samochody. Wiąże się to z surowymi kontrolami samochodów wprowadzonych do obrotu i poruszających się po naszych drogach. Wymaga to również rzeczywistego egzekwowania przepisów i nadzoru na szczeblu europejskim: dlatego właśnie od chwili obecnej Komisja będzie w stanie przeprowadzać kontrole samochodów, wycofywać samochody na terenie całej UE oraz nakładać grzywny w wysokości do 30 tys. euro za samochód w przypadku złamania prawa. Reformy te uzupełniają nasze działania na rzecz bardziej ekologicznej i bezpieczniejszej mobilności, co w kontekście wyzwań związanych z kryzysem wymaga jeszcze bardziej przyszłościowych inwestycji w infrastrukturę i innowacje. Nasze wysiłki na rzecz przywrócenia zaufania konsumentów, wzmocnienia jednolitego rynku i wspierania długoterminowej rentowności i globalnej konkurencyjności europejskiego przemysłu motoryzacyjnego idą ze sobą w parze.
komisarz KE ds. rynku wewnętrznego - Thierry Breton
Kluczowe elementy nowych przepisów to:
Od momentu przyjęcia rozporządzenia w 2018 r. producenci samochodów, agencje udzielające homologacji typu i inne zainteresowane strony stale pracują nad wdrożeniem nowych przepisów i dostosowaniem się do bardziej rygorystycznych wymogów.
Komisja zapewniła dodatkowe środki dla Wspólnego Centrum Badawczego (JRC) przeznaczone na działania w ramach nowej roli w zakresie nadzoru rynku, finansowanie niezbędnego dodatkowego personelu, koszty operacyjne i budowę dwóch nowych laboratoriów. JRC wykorzystuje dwa nowe, nowoczesne laboratoria do przeprowadzania kontroli.
Źródło: Komisja Europejska