Podczas wykonywanych lotów zauważył, że trudno jest lądować przy np. silnym wietrze bocznym, a jeszcze trudniej zatrzymać się potem na ziemi bez wywrotki…,a jeszcze częściej bez uszkodzenia mocno obciążonej siłą hamowania opony. Chodziło o to, że w momencie lądowania koła samolotu rzadko kiedy znajdowały się w pozycji równoległej do zamierzonego toru jazdy po murawie lotniska i po zetknięciu z ziemią nie powinny być hamowane z taką samą siłą.
Ponieważ G. Voisin był jednym z prekursorów stosowania hydraulicznych układów hamulcowych postanowił wykorzystać je w samolotach i odpowiednio przystosować do efektywnego działania np. podczas wystąpienia wspomnianej wcześniej sytuacji. Zbudował prototyp urządzenia składającego się ze zwykłych hydraulicznych hamulców bębnowych, gdzie na sprężynach spiralnych do bębnów przymocowane były dość ciężkie stalowe tarcze. Taki rodzaj wahadeł!
Jeśli wszystko obracało się z jednakową prędkością obwodową, czyli np. podczas toczenia koła bez hamowania, oba elementy zachowywały się spójnie względem siebie. W czasie kiedy bęben hamulcowy był hamowany, bezwładność tarczy powodowała jej obwodowe odchylanie do przodu.
Połączenie tarczy bezwładnościowej z zaworem sterującym doprowadzaniem płynu hamulcowego z napędzanej od koła pompy hamulcowej do cylinderka hamulcowego, powodowało że część płynu kierowana była do dłuższego obiegu. Ciśnienie płynu w cylinderku spadało i hamowanie tego koła było mniej skuteczne.
W miarę wyrównywania prędkości kół następowała stabilizacja ciśnienia i działanie układu hamulcowego powracało do normy.
Inaczej mówiąc, chodziło tu o wywołanie następujących po sobie w bardzo krótkim czasie cykli przypominających tzw. hamowanie pulsacyjne, tyle że z rozdziałem na poszczególne koła!
Nawiasem mówiąc Voisin nie ograniczył się jedynie do eksperymentów. Po wersjach prototypowych opracował użytkowe wersje rozwiązań , które ok 1929 r. oprócz zastosowań w lotnictwie trafiało również jako wyposażenie opcjonalnie trafiało do uznawanych za niezwykle nowatorskie samochodach marki Voisin.
Idąc dalej, rodzi się pytanie. Czy idea G. Voisina była dokładnie taka sama jak w przypadku działania późniejszych i obecnych układów zapobiegających się blokowaniu kół podczas hamowania? Właściwe tak!
W 1934 r. podobny sposób zapobiegania poślizgowi hamowanych kół, ale zaprojektowany konkretnie do samochodowych układów hamulcowych (konkretnie „mechanizm zapobiegający blokowaniu kół pojazdu silnikowego”) opatentował Robert Bosch. Tym razem, również tak jak wcześniej w przypadku P. Cayl’a, czy zajmującego się tym zagadnieniem niemieckiego inżyniera Karla Waessela (patent z 1928 r. na modulatory ciśnienia), do wybuchu II Wojny Światowej nie doczekał się on jednak praktycznego zastosowania.
Szybki „powrót do tematu” nastąpił ponownie pod koniec lat 40. i to niezależnie w kilku ośrodkach konstrukcyjnych. Już na początku lat. 50. w Anglii zajął się nim wydział konstrukcji lotniczych firmy Dunlop (Dunlop Aviation Division). W październiku 1952 r. powstał gotowy do wdrożenia do produkcji zestaw nazwany jako system MAXARET (pełna nazwa Maxaret Automatic Control), który po raz pierwszy rok potem zastosowano w brytyjskich samolotach Avro Canada CF100.