Na pytania odpowiada Janusz Ossowski z firmy ASMET Sp. z o.o.
Czym różni się tani element układu wydechowego o zamiennika wyższej jakości?
Elementy układu wydechowego produkowane na rynek części zamiennych muszą być wykonane w taki sposób, aby bez problemu można było je wymienić i połączyć z oryginalnymi elementami układu. Bardzo ważnym elementem są średnice połączeń rur. Muszą one być wykonane zgodnie z średnicami rur oryginalnych. Wieszaki muszą być zamontowane w określonych miejscach w podwoziu. Przebieg rur układu wydechowego w żaden sposób nie powinien odbiegać od przebiegu rur wyrobów OE i powodować „pukania” w elementy podwozia.
Ze względu na wysokie ceny tych materiałów, produkując na rynek wtórny części zamiennych, powszechnie stosowanym materiałami przez producentów są blachy i rury obustronnie aluminiowane. Stosowanie rur ze stali nierdzewnej i żaroodpornej ogranicza się do niezbędnego minimum (np. rury kolektorowe, wyloty tłumików tylny) Grubość naniesienia powłoki aluminium stanowi o odporności na korozję. Grubość tej powłoki waha się od 80 do 120 g/m2. Porównując produkty różnych producentów, można gołym okiem poznać, że czym mniejsze naniesienie aluminium tym odcień blachy czy rury ma bardziej matowy odcień. Do tego dochodzi jeszcze grubość stosowanych materiałów. Tutaj również można zaoszczędzić na kosztach produkcji, ale dla klienta oznacza to niższą trwałość produktu i szybszy drenaż kieszeni.
Obowiązującą weryfikacją w UE jest homologacja tłumików. Jest to nic innego jak testowanie zamiennych części i porównanie z wyrobami oryginalnymi w warunkach naturalnych. Dany rodzaj auta z zamontowanym zamiennikiem musi zmieścić się w określonych przez Dyrektywę UE normach hałasu, przy zachowaniu odpowiednich proporcji przeciwciśnienia spalin. Najlepszą formą sprawdzenia tych parametrów jest przeprowadzenie wewnętrznych testów producenta układów wydechowych przed testami homologacyjnymi.
Jak nakłonić klienta to naprawy/wymiany układu wydechowego?
Właściciel samochodu może mieć poważny problem z weryfikacją stanu układu wydechowego. Mało kto decyduje się na wymianę jego elementów, jeśli nie doszło do perforacji zewnętrznej. Tymczasem cały środek może być już skorodowany i głośny. Niestety proces ten następuje powoli, więc kierowca nie zwraca uwagi na negatywne zmiany.
Warto uświadomić użytkownika, że w samochodzie ze starym układem wydechowym może dojść do nieoczekiwanej awarii. Często bowiem dochodzi do wewnętrznych uszkodzeń konstrukcji tłumika i samochód zaczyna „powoli” hałasować, tracić moc lub nawet odmówić posłuszeństwa. Skorodowane elementy konstrukcji tłumika oprócz wywołania zwiększonej hałaśliwości, mogą doprowadzić do zapchania układu wydechowego lub zakłócić prawidłową pracę silnika.
Kolejnym poważnym problemem jest oszczędzanie na wymianie elementów układu wydechowego. Najczęściej wymienia się pojedynczą część lub dokonuje się doraźnych napraw poszczególnych elementów (spawania metodą łatania) i to w dodatku we własnym zakresie. Przeważnie kończy się to krótkim okresem żywotności i jeszcze większym wydatkiem. W pierwszym przypadku, czyli wymianie pojedynczego tłumika, może dojść do nieoczekiwanych kłopotów, jeżeli tłumiki pochodziły z dwóch odmiennych okresów użytkowania. Najgorzej jest, gdy wymieni się tylko tłumik tylny a pozostawi się przednią część układu, pozornie jeszcze dobrą. W przypadku uszkodzonego tłumika przedniego lub katalizatora może dojść do wdmuchania zużytych elementów do tłumika tylnego i jego uszkodzenia. Luźne elementy mogą powodować niepożądany hałas lub może dojść do zapchania układu w przypadku tłumików zawierających włókna głuszące.
Prosimy jeszcze o kilka wskazówek montażowych…
Warto kupować takie elementy, które idealnie pasują. W przypadku renomowanych marek wystarczy zdjąć zużyty element układu wydechowego i założyć nowy bez dodatkowych przeróbek. Nie zapomnijmy o wymianie uszczelek, jeżeli mają zastosowanie. Nieszczelny układ wydechowy może spowodować zakłócenia pracy układu i zagrażać naszemu bezpieczeństwu.
Przy każdej okazji należy skontrolować stan elementów zawieszenia układu wydechowego. Gumowe lub gumowo – metalowe elementy ulegają również zużyciu. Są bardzo mocno narażone na dużą amplitudę drgań, izolują podwozie samochodu od układu wydechowego i przenoszą naprężenia cieplne. Wyeksploatowane elementy mogą po prostu nie wytrzymać i doprowadzić do urwania podwieszonego układu.
Mariusz Foterek, specjalista od układów wydechowych w samochodach osobowych w Firmie Kaliński:
Współczesne układy wydechowe muszą sprostać wielu wymaganiom dotyczących poziomu hałasu i czystości spalin. Normy emisji zanieczyszczeń są systematycznie zaostrzane a producenci samochodów są zobligowani do ich przestrzegania.Na układach wydechowych montowane są czujniki i sondy kontrolujące poziom zanieczyszczeń. Dlatego właściwe dobranie poszczególnych elementów, a szczególnie katalizatorów i filtrów DPF jest bardzo istotne. Błędy tu popełnione w najlepszym razie skutkują brakiem przeglądu, a ekstremalnie – nawet unieruchomieniem auta.