Warto dbać o swoich mechaników | MOTOFAKTOR

Warto dbać o swoich mechaników

Minęły już czasy, gdy pracownikom wystarczał sam fakt otrzymywania wynagrodzenia.
8/04/2013

Dziś właściciel warsztatu nie może myśleć poważnie o prowadzeniu działalności bez zapewnienia swoim pracownikom pewnego standardu warunków pracy. Co ważne, opłaca się to obu stronom.

 

Trzeba uświadomić sobie, że warunki pracy w naszym warsztacie i to jak traktujemy naszych pracowników, przekładają się na ich stosunek do pracy i relacje z klientami. To naczynia połączone, zatem dbając o naszych pracowników, dbamy także o wizerunek naszego warsztatu.

Jeśli klient widzi mechaników pracujących w brudnych swetrach, jeansach i trampkach, z pewnością nie nabierze zaufania do jakości ich pracy. I odwrotnie - jeśli widzi profesjonalnie ubranych ludzi, automatycznie nabiera przekonania, że tak jak warsztat troszczy się o swoich mechaników, tak oni zadbają o samochód klienta.

kierownik ds. rozwoju koncepcji serwisowych w firmie Robert Bosch - Robert Dzierżanowski

 

Profesjonalne ubrania robocze są po prostu koniecznością.

Jeżeli nasi pracownicy mają pracować we własnych ubraniach po prostu nie da się wymóc, by były one czyste i niezniszczone.

- Robert Dzierżanowski

 

Odzież profesjonalna jest odpowiednio wytrzymała, by znosić zarówno naprężenia powstałe przy pracy fizycznej, jak i częste pranie, które powinno się odbywać nie rzadziej niż raz w tygodniu – bo przecież nikt nie lubi pracować w brudzie. Częścią ubioru roboczego są odpowiednie buty, które mają dwa zadania – zapewnić ochronę stopy przed upadkiem czegoś ciężkiego i chronić przed poślizgnięciem się. Nawet w warsztacie utrzymywanym w wysokiej czystości na podłodze zawsze znajdzie się trochę oleju czy choćby błota pośniegowego. Buty robocze mają odpowiednio przyczepne podeszwy, są też odporne na działanie płynów eksploatacyjnych.

 

Warsztat może zakupić odpowiednie ubrania dla swoich pracowników, ale coraz częściej są one po prostu leasingowane. Umowa zawierana jest zwykle na 3 lata i na każdego pracownika przypadają trzy komplety, każdy podpisany jego imieniem i nazwiskiem tak, by nie dochodziło do zamiany. Pracownik ma na sobie jeden komplet, drugi wisi w jego szafce jako rezerwa, gdyby ten pierwszy został zabrudzony, a trzeci jest w praniu. Koszt takiego leasingu to maksymalnie kilkanaście złotych tygodniowo dla jednego pracownika.

 

Dzięki takiemu rozwiązaniu warsztat zyskuje podwójnie. Z jednej strony budujemy nasz profesjonalny wizerunek w oczach klientów, z drugiej wysyłamy czytelny sygnał dla naszych pracowników, że staramy się im zapewnić optymalne warunki pracy.

Alternatywa, czyli własne ubrania prane w domu, to duży kłopot dla mechanika. Domowe pralki w ogóle nie są przystosowane do radzenia sobie z zabrudzeniami powstającymi w warsztacie, a oddawanie stroju do pralni do dodatkowy koszt.

- Robert Dzierżanowski

 

Strój roboczy to jednak dopiero połowa „pakietu socjalnego”, jaki warsztat powinien zapewnić swojemu pracownikowi. Druga to pomieszczenie socjalne.

Nie musi to być żaden salon. Chodzi o miejsce, gdzie pracownik może się przebrać i umyć po pracy, a w czasie przerwy spokojnie zjeść drugie śniadanie i wypić herbatę.

- Robert Dzierżanowski

 

Możliwość wzięcia prysznica po pracy i przebrania się w czyste ubranie daje mechanikowi komfort możliwości działania bezpośrednio po wyjściu z pracy – zamiast konieczności szybkiego udania się do domu.

 

O tym jak ważne jest zapewnienie takich warunków pracownikom przekonał się jeden z warsztatów sieci Bosch.

Otrzymywaliśmy sygnały, że mają duży problem z pozyskaniem fachowców do pracy. Jednocześnie pracowali nad przeniesieniem się do nowocześniejszego budynku, gdzie były lepsze warunki pracy. Skończyło się jedzenie śniadania w kącie warsztatu i nagle okazało się, że można zatrudnić nawet ludzi, którzy wcześniej pracowali w ASO.

- Robert Dzierżanowski

 

Pomieszczenie socjalne nie musi być duże, ale powinno mieć oddzieloną przebieralnię (wraz z łazienką i toaletą) od miejsca, gdzie można zjeść drugie śniadanie. Wystarczy dosłownie stolik i kilka krzeseł, ponieważ nie wszyscy pracownicy muszą mieć przerwę jednocześnie. Z wyposażenia wystarczy czajnik elektryczny i kuchenka mikrofalowa. Dzięki temu mamy też pewność, że nasi mechanicy nie będą zaglądać do poczekalni ani korzystać z toalety przeznaczonej dla klientów.

 

 

Pamiętajmy, że kodeks pracy gwarantuje prawo do przerwy dla naszych pracowników. Przy ośmiogodzinnej zmianie przerwa powinna trwać 15 minut, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby ustalić, że zmiana trwa 8,5 godziny z dwiema przerwami, które trwają łącznie 45 minut.

Pracownik zmęczony nie pracuje efektywnie. W dodatku tam, gdzie potrzebne jest skupienie, zmęczenie prowadzi do popełniania błędów. Dojrzały pracodawca rozumie, że im lepsze warunki pracy zapewnia, tym będzie miał mniej kosztownych procedur reklamacyjnych.

- Robert Dzierżanowski

 

Warunki pracy mają też bezpośrednie przełożenie na rotację pracowników.

Tam, gdzie się dba o pracownika, nie ucieka on za granicę czy nie odchodzi do konkurencji. Profesjonalna obsługa zapewnia większe przychody od pojedynczego klienta, dzięki czemu zwraca się nam inwestycja. Problemy są zaś w warsztatach, które konkurują wyłącznie ceną i w tym celu tną koszty, bo ich właściciele są wyznawcami niewolniczego kapitalizmu. To prosta droga do upadku.

- Robert Dzierżanowski

 

Zdjęcia: Bosch

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).