Sprzątał warsztat, a śmieci wywiózł do lasu | MOTOFAKTOR

Sprzątał warsztat, a śmieci wywiózł do lasu

Lasy Nadleśnictwa Gniezno ktoś zasypał górą śmieci z rozbiórek samochodowych.

Jak informują Lasy Państwowe, to śmieci, które pozostały najprawdopodobniej po „porządkach” w warsztatach samochodowych. Jedna hałda została znaleziona w leśnictwie Brody koło miejscowości Dębówiec, na drodze leśnej prowadzącej do Jeziora Piotrowskiego, a druga w leśnictwie Zakrzewo, między miejscowościami Sokolniki a Przysieka.

 

Niespełna miesiąc temu leśnicy z tej samej dyrekcji (RDLP w Poznaniu), ale z Nadleśnictwa Sieraków opisywali pożar wywołany przez podpalacza. W leśnictwie Czapliniec podpalono wrak i części samochodowe podrzucone do lasu. Natomiast w Nadleśnictwie Łopuchówko, w okolicach Pawłowic, wyrzucone śmieci całkowicie zablokowały przejazd leśną drogą.

Śmieci wywożone do lasu nie są bolączką tylko jednej dyrekcji regionalnej LP. W lasach lądują nie tylko śmieci z gospodarstw domowych, ale także sprzęt AGD, stare meble, czy – coraz częściej – części samochodowe i stare opony.

 

Co roku leśnicy w całej Polsce sprzątają z lasów ponad 1 tys. wagonów kolejowych śmieci, przeznaczając na sprzątanie ok. 20 mln zł.

 

Źródło: Lasy Państwowe

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).