W piątek, 3 stycznia, w saudyjskiej Bishy prologiem rozpoczęła się 47. edycja Rajdu Dakar. Na starcie nie zabrakło zespołu Fesh Fesh z Ostrawy, który zaprezentował dwie nowości.
Swój debiut na tym najsłynniejszym rajdzie długodystansowym ma nowy pojazd – Tatra FF7 4×4 NewGen z załogą w składzie Tomáš Vrátný, Bartłomiej Boba i Jaromír Martinec, a także motocyklista kaskaderski i stunt rider Adam „Special” Peschel na swojej Husqvarnie FR 450 Rally Replica.
Nowość we flocie zespołu Fesh Fesh to nowa generacja ich rajdowych pojazdów specjalnych.
„Nowy pojazd planowaliśmy od dawna, cały proces budowy był bardzo wymagający i chciałbym podziękować chłopakom z obu zespołów – Fesh Fesh oraz KAR – za to, jak przygotowali to auto. Pod koniec sierpnia przejechaliśmy pierwsze kilometry testowe na zawodach w Polsce, skąd przywieźliśmy piękne srebro. W listopadzie, w drodze na załadunek do Hiszpanii, zorganizowaliśmy jeszcze dwudniowe testy we Francji, podczas których sprawdziliśmy zachowanie niektórych nowo zamontowanych części oraz wydajność silnika, by upewnić się, że jest zgodny z zaprogramowaniem” – relacjonuje przygotowania do najważniejszego wyścigu sezonu Tomáš Vrátný. W pojeździe ze startowym numerem 611 zasiądzie w tradycyjnym składzie – z nawigatorem Bartłomiejem Bobą i mechanikiem pokładowym Jaromírem Martincem.
„Pierwsze dni testowe tutaj, w Arabii Saudyjskiej, mamy już za sobą, podobnie jak odbiory administracyjne i techniczne. Musimy dostosować wydajność ‘Siódemki’, ale wszystko wydaje się być w porządku i czekamy na start w piątek” dodaje Tomáš Vrátný.
„W Tatrze zastosowaliśmy szereg zupełnie nowych rozwiązań korzystając z doświadczeń z poprzednich rajdów. Zmieniliśmy oprogramowanie do sterowania silnikiem i turbiną. Dołożyliśmy systemy automatyzacji pracy kierowcy. Zmiany w przepisach wymusiły także relokację rury wydechowej na dach, co zmieniło przepływ spalin i wymagało ponownego przeliczenia parametrów. Wprowadziliśmy dodatkowy układ pomagający w diagnostyce, który umożliwia bieżącą analizę spalin, pozwalając na precyzyjne sterowanie wtryskami paliwa. Skupiliśmy się szczególnie na momencie obrotowym. Naszym założeniem było uzyskanie większej dynamiki już przy niskich obrotach. Udało nam się zrealizować te cele więc z ciekawością i pozytywnym nastawieniem startujemy w Dakarze 2025”. – komentuje Bartosz Woźnikowski, dyrektor techniczny firmy Techtir, odpowiedzialnej za część programową i elektroniczną Tatry FF7.
Swój pojazd testował na torze w pobliżu Start Campu w Bishy także Adam Peschel. Obowiązkowe procedury przeszedł bez problemów, czego jednak nie można powiedzieć o pierwszym dniu testów.
„Tuż przed końcem toru testowego zbyt długo patrzyłem na informacje w tablecie nawigacyjnym i przeoczyłem kamieniste koleiny. Ta chwila nieuwagi kosztowała mnie wywrotkę. Na szczęście ucierpiał tylko kombinezon i nieco plastików na motocyklu. Może to było ostrzeżenie, że muszę się koncentrować przez cały czas jazdy” – mówi z uśmiechem Adam Peschel po testach.
„Po zawodach w Maroku naprawdę cieszę się na Dakar. Wiem, że to będzie wysiłek, który może jeszcze mnie zaskoczyć, ale czekam z niecierpliwością. Ostatnie tygodnie poświęciłem maksymalnie na trening, ale na Boże Narodzenie zrobiłem sobie przerwę, wyłączyłem telefon i skupiłem się na sobie” komentuje przygotowania Adam Peschel, który w swoim pierwszym rajdzie długodystansowym w Maroku zajął 37. miejsce spośród ponad 140 zawodników.
Tegoroczny Rajd Dakar jest oczywiście bardzo wymagający. Zawodnicy pokonają ponad 5 100 kilometrów odcinków specjalnych, a wraz z dojazdówkami przejadą ponad 7 750 km. Nowością są oddzielne trasy dla motocykli, samochodów i ciężarówek na wybranych etapach. W zeszłym roku wprowadzono 48-godzinny etap „Chrono 48” umieszczony przed końcem rajdu. W tym roku zawodnicy zmierzą się z nim już na początku, w drugim etapie, który zostanie podzielony na dwa dni – 5 i 6 stycznia. Ponadto maratoński etap bez wsparcia zespołów technicznych odbędzie się tuż przed dniem przerwy, który zaplanowano na 10 stycznia w północnosłowiańskim Hailu. Trasa poprowadzi następnie przez Rijad na południowy wschód do pustyni Rub al-Chali, gdzie w mieście Shubaytah tegoroczny rajd zakończy się 17 stycznia.
„W tym roku ponownie nie czeka nas żaden spacer po różach. Jednak podczas tradycyjnego przedświątecznego obiadu z całym zespołem było widać optymizm w typowaniach miejsc, które możemy zająć. Cieszę się, że chłopaki wierzą w nowy samochód i we mnie. Postaramy się nie zawieść ani ich, ani naszych fanów, ani pracowników firm, które nas wspierają” dodaje Bartek Boba.
„Musimy oczywiście dalej przyzwyczajać się do nowej Tatry FF7, chcemy jechać tak, by kończyć etapy i zbierać cenne dane do dalszego rozwoju. Będziemy jednak rywalizować – wierzę, że przeciwnicy będą nas szanować” mówi Boba o strategii wyścigowej.
Podobnie widzi to Adam „Special” Peschel, dla którego zbieranie doświadczeń w najtrudniejszym rajdzie świata jest głównym celem. Sukcesy w swojej głównej dyscyplinie – stuntridingu – pokazują, że również tutaj nie pozostanie na końcu stawki.
W 2023 roku zespół Fesh Fesh wywalczył tytuł wicemistrza świata w FIA Cross-Country Rally Championship dzięki 9. miejscu w Rajdzie Dakar i 3. miejscu w Rallye du Maroc. Fesh Fesh Group działa w branży motorsportowej, koncentrując się na dostarczaniu produktów i usług związanych z motorsportem – budowie pojazdów specjalnych, wynajmie sprzętu wyścigowego, działaniach marketingowych oraz uczestnictwie w wydarzeniach sportowych.
Członkowie zespołu mają bogate doświadczenie z takich wydarzeń jak Rajd Dakar, Africa Eco Race, Silk Way Rally czy Baja Cross Country. Fesh Fesh Group jest częścią grupy Ostra. Właściciel grupy Ostra, szef zespołu Fesh Fesh i kierowca ciężarówki rajdowej, Tomáš Vrátný, startuje w rajdach długodystansowych od 2011 roku, a swój pierwszy Rajd Dakar ukończył w 2012 roku.
W rozwój i budowę pojazdów wyścigowych znacznie angażuje się także centrum rozwoju KAR, utworzone przez firmę KAR Group przy wsparciu europejskich funduszy strukturalnych. Jego celem jest rozwój i doskonalenie komponentów podwoziowych pojazdów komercyjnych. Dzięki bliskiej współpracy obu firm technika wyścigowa zespołu Fesh Fesh testuje te komponenty w ekstremalnych warunkach rajdów długodystansowych.
Firma Techtir na co dzień współpracuje z serwisami samochodów ciężarowych świadcząc cały wachlarz usług programistycznych dla flot. Od kilku lat Techtir, z Bartoszem Woźnikowskim na czele, wspólnie z Fesh Fesh przygotowuje pojazdy specjalne do rajdów, odpowiadając za całą część programową i elektroniczną ciężarówek. Załoga z Forda Cargo Evo, z oprogramowaniem ich autorstwa, w 2023 roku zdobyła wicemistrzostwo świata FIA.
Techtir wyrósł z firmy Techline, która od 20 lat zajmuje się elektroniką precyzyjną, naprawą sterowników samochodów ciężarowych.
Chcesz być na bieżąco z informacjami? Obserwuj nas w wiadomościach Google:
Źródło: Fesh Fesh, Techtir