Wyjeżdżasz w trasę – zadbaj o akumulator | MOTOFAKTOR

Wyjeżdżasz w trasę - zadbaj o akumulator

Tegoroczna zima jest wyjątkowo łaskawa, ale wyjazd na północ, gdzie wciąż pojawiają się przymrozki, może zweryfikować stan naszych akumulatorów. NOCO podpowiada, jak radzić sobie z samochodem w niskich temperaturach.

Poranne kłopoty z uruchomieniem silnika mogą przytrafić się wszystkim kierowcom. Zaawansowany wiek samochodu i akumulatora zwiększa ryzyko problemów, ale warto zauważyć, że wspomniane statystyki z ADAC dotyczą raczej młodszych samochodów. Niemiecki automobilklub zbiera dane na podstawie wezwań pomocy drogowych, a z ich usług korzystają przecież najczęściej posiadacze nowych lub prawie nowych samochodów na gwarancji.

Najlepsza jest profilaktyka

Przy najbliższej okazji warto zajrzeć pod maskę lub do bagażnika (zależy, gdzie znajduje się akumulator) i sprawdzić stan połączeń klem z akumulatorem. Mają być czyste i stabilnie zamocowane. Jeśli akumulator jest wyposażony w kontrolkę stanu naładowania (zielone oczko) również należy upewnić się, że wskazanie jest prawidłowe. Kolejny krok, który „nic nie kosztuje” to sprawdzenie stanu czarnego przewodu, który łączy się z ujemnym biegunem akumulatora. Chodzi o stan przewodu oraz o jakość połączenia z nadwoziem (jeden koniec jest na ujemnym biegunie, a drugi – zazwyczaj przykręcony do nadwozia). Jeśli ktoś dysponuje odpowiednim sprzętem i umiejętnościami może jeszcze sprawdzić napięcie akumulatora oraz napięcie ładowania.

Dlaczego może zabraknąć prądu?

Istnieją trzy możliwe przyczyny niedyspozycji akumulatora. Pierwsza to awaria/zużycie akumulatora. Druga – awaria obwodu ładowania. Trzecia – zbyt duży pobór prądu podczas eksploatacji samochodu (np. na potrzeby systemów pokładowych). Pierwsze dwa punkty dotyczą głównie samochodów starszych. Punkt ostatni to utrapienie posiadaczy samochodów stosunkowo młodych, wyposażonych w zaawansowane systemy asystujące kierowcy, rozbudowane multimedia i dodatkowe zabezpieczenia przeciwkradzieżowe obejmujące np. monitoring pojazdu.

Podładuj – na wszelki wypadek

Niezłym rozwiązaniem w każdym z powyższych przypadków jest profilaktyczne  doładowanie akumulatora z wykorzystaniem nowoczesnej, automatycznej ładowarki, takiej jak np. NOCO GENIUS. Ładowarka nie rozwiąże oczywiście ewentualnych problemów z obwodem ładowania, ale może naprawić lub chociaż podratować zużyty akumulator, a także doładować go. W obu przypadkach zwiększa szanse na bezproblemowy poranny rozruch samochodu.

Noco Genius

Inteligentne ładowarki NOCO GENIUS, w odróżnieniu od wielu innych produktów konkurencyjnych potrafią rozpoznać prawidłowość połączenia przewodów (zabezpieczenie na wypadek odwrotnej polaryzacji), rozpoznać typ akumulatora i jego parametry, a także zdiagnozować jego aktualny stan.

Z takich ładowarek można bezpiecznie korzystać, ponieważ po zgromadzeniu danych podejmują one decyzję o rozpoczęciu (lub zaniechaniu) ładowania, a także dopasowują odpowiedni program ładowania, który może się w trakcie pracy wielokrotnie zmieniać, aż do uzyskania najlepszego efektu końcowego. Inteligentne ładowarki chronią także przed przeładowaniem.

Zabierz booster do bagażnika

Jeśli ktoś nie dysponuje miejscem, w którym może wygodnie doładować profilaktycznie akumulator, lub chce po prostu zminimalizować ryzyko problemów z rozruchem w trasie, powinien zaopatrzyć się w booster, naładować go i „wrzucić” do bagażnika. Przypomnijmy – booster to coś w rodzaju power-banku, który jest wyposażony w przewody rozruchowe. Wystarczy podłączyć go do klem i dzięki temu uruchomić silnik, gdy akumulator odmówił posłuszeństwa.

Polecamy oczywiście boostery wyższej klasy, takie jak NOCO BOOST, ponieważ są one bezpieczne w użytkowaniu (rozpoznają nawet błędne podłączenie do biegunów akumulatora), a po naładowaniu potrafią pozostawać w gotowości do użycia nawet przez kilka miesięcy. To zatem doskonałe zabezpieczenie na całą zimę.

Boostery NOCO są nie tylko bezobsługowe, ale także wytrzymałe. Z powodzeniem korzystają z nich np. służby pomocy drogowej. Wybrane modele boosterów NOCO można po rozładowaniu naładować ponownie nie tylko z gniazdka, ale także z gniazda samochodowej zapalniczki, więc cały czas, niezależnie od sytuacji można je utrzymywać w gotowości.

Źródło: NOCO

 

Chcesz być na bieżąco z informacjami? Obserwuj nas w wiadomościach Google:

belka Wiadomości Google