Ural – wszechradziecki motocykl wczoraj i dziś | MOTOFAKTOR

Ural - wszechradziecki motocykl wczoraj i dziś

Ural to z pewnością najpopularniejszy sowiecki motocykl czasów PRL. Korzystało z niego i wojsko i milicja, był też w użytkowaniu cywilnym - zarówno solo, jak i w zaprzęgu. Myli się ten, kto sądzi, że jego kariera się już zakończyła.

  • Pierwszym motocyklem z silnikiem górnozaworowym, produkowanym w w Irbicie był model M-61 – przejściówka od M-72 do serii motocykli Ural.
  • Wraz z upadkiem Związku Radzieckiego rozpadł się także tamtejszy przemysł motocyklowy. Urale nie przestały być produkowane.
  • O innych modelach motocykli i serwisowaniu jednośladów można przeczytać na Motofaktor.pl.
  • Więcej informacji w polskiej (i nie tylko) branży aftermarketowej i motoryzacyjnej znajdziesz na stronie głównej Motofaktora.
  • Chcesz być na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami z branży – zapisz się na nasz newsletter.

Motocykle z dwucylindrowym silnikiem typu bokser były jednym z najpopularniejszych pojazdów w ZSRR i budowało je kilka fabryk. Mimo, że konstrukcyjnie były już mocno przestarzałe, w niemal niezmienionej formie dotrwały aż do rozpadu komunistycznego imperium. Musimy jednak pamiętać skąd konstrukcja znalazła się w Związku Radzieckim.

W sierpniu 1939 r. podpisano pakt o nieagresji Ribbentrop -Mołotow – między sowiecką Rosją i nazistowskimi Niemcami. Chwilę potem nastąpił do ZSRR transfer technologii w różnych dziedzinach, w tym także motocykli. BMW dostarczyła całą fabryczną dokumentację – rysunki konstrukcyjne i formy do odlewów umożliwiając produkcję kopii modelu R-71. Na początku 1941 roku pierwsze próbne egzemplarze motocykli M-72 zostały przedstawione najwyższym władzom KC KPZR, które zaaprobowały projekt i wydały rozkaz rozpoczęcia produkcji – oczywiście spektakularnie w Moskwie w dawnych rowerowych zakładach „Iskra” przekształconych w MAZ.

Produkcję M-72 niemal równolegle uruchomiano także w zakładach „Krasnaja Etna” w Gorkim. Wkrótce motocykle na niemieckiej licencji miały uzbroić armię, jednak nie wszystko potoczyło się zgodnie z planem. Niemiecki Blitzkrieg zaskoczył Rosjan i był tak szybki i skuteczny, że pojawiły się obawy, iż moskiewskie zakłady przemysłowe znajdą się w zasięgu niemieckich bombowców, a być może i całe miasto zostanie zajęte przez najeźdźców. Z powodu tych obaw zdecydowano przenieść fabrykę motocyklina wschód, w centrum regionu gór Ural, na granicy stepów syberyjskich.

21 października 1941 roku, Rada ds. Ewakuacji przy Radzie Komisarzy Ludowych ZSRR podjęła decyzję o przeniesieniu Moskiewskiej Fabryki Motocykli i warsztatów związanych z produkcją motocykli na Ural, do miasta Irbit. Za jej siedzibę obrano dawny browar, i tu zainstalowane zostały wywiezione z Moskwy linie technologiczne. W Irbicie nowo powstałe zakłady nazwano Irbitską Fabryką Motocykli. Jednak nie wszystkie warsztaty mogły pomieścić się na przydzielonym terenie, więc część z nich musiała zostać przeniesiona do fabryki przyczep Irbit (APZ), położonej 3 km od głównego terenu zakładu.

Jeden motocykl, wiele fabryk

25 października 1942 z uralskiej fabryki pierwsze M-72 były wysyłane na front. W sumie podczas drugiej wojny światowej na wojnę pojechało 9799 motocykli M-72 dla oddziałów zwiadowczych i frontowych. Pod koniec lat 50-tych fabryka w Kijowie na Ukrainie przejęła produkcję motocykli dla wojska, a Irbicka Fabryka Motocykli (IMZ) zaczęła je budować na potrzeby rynku cywilnego. Popyt na motocykle szybko rósł i w latach 60-ch fabryka całkowicie przeszła na produkcję nie-wojskową.

Motocykl M-72 – owoc przyjaźni radziecko – niemieckiej

Po M-72 pojawiły się kolejne mutacje tego motocykla, jak K-750 (Kijów od 1958), Dniepr (Kijów od 1968), Ural (Irbit od 1953), z silnikami dolno i górnozaworowymi, produkowane w fabrykach w dzisiejszej Ukrainie i Rosji. Motocykle wytwarzane były w różnych specyfikacjach – militarnych i cywilnych, więc wersji, modeli i odmian spotkacie na rynku sporo, łącznie z takimi które dysponowały wstecznym biegiem i napędem kosza koła kosza. Zawsze jednak konstrukcja umożliwiała doczepienie wózka bocznego. O ile w ukraińskiej fabryce produkowano maszyny w specyfikacjach wojskowych, Irbit wytwarzał w głównej mierze motocykle cywilne.

Za Uralem

Pierwszym motocyklem z silnikiem górnozaworowym, produkowanym w zakładach w Irbicie był model M-61. To była przejściówka od M-72 do serii motocykli Ural.  W podwozie od modelu M-72 zamontowano zupełnie nowy, własnej konstrukcji  silnik (chociaż bardzo podobny do BMW R 51), z rozrządem OHV. Pierwsze dziesięć motocykli zjechało z linii montażowej w 1957 roku, a w 1960 roku motocykle zaczęły być wytwarzane masowo i całkowicie zastąpiły stare M-72. Tę maszynę produkowano w latach 1957-1963, w pewnym momencie równolegle z pierwszym Uralem, który budowany był w latach 1961- 65.

W stosunku do poprzednika, zastosowano w nim nowy wałek rozrządu (moc wzrosła do 28 KM) i zmodernizowany został układ zapłonowy, skrzynia biegów i nowoceśniejsze gaźniki. W dodatku konstrukcja przeszła kurację odchudzającą – masa zmniejszyła się aż o 40 kg – zaprzęg z wózkiem bocznym ważył wtedy 320 kg, przez co był nieco bardziej zwrotny. Zmiany podwozia – tylne zawieszenie z suwakowego na wahaczowe zrealizowano dopiero w modelu Ural M-63. Hamulce pozostawały cały czas półbębnowe (bębny z charakterystycznymi falbanami). Ural 650, w niewiele zmodyfikowanej formie (modele M-63, M-66) produkowany był seryjnie od 1965 do połowy lat 70.

Ural - model M-63 z nowym zbiornikiem paliwa
Ural – model M-63 z nowym zbiornikiem paliwa

W końcu 1974 roku w zakładach IMZ rozpoczęto produkcję mocno unowocześnionych (jak na możliwości radzieckie) motocykli Ural M-67. W kolejnym roku moc silnika została podwyższona z 32 do 36 KM, a maszyna otrzymała oznaczenie Ural M-67-36. W odróżnieniu od poprzednich konstrukcji, wyposażono go 12-voltową instalację z nowoczesnym alternatorem o mocy 150 watów. Zmiana instalacji pozwoliła na unowocześnienie pozostałych elementów instalacji elektrycznej, jak przedni reflektor, czy system kontrolek i prędkościomierza. Dzięki nowej konstrukcji ramy, możliwa była instalacja zarówno pojedynczych siodeł, jak i nowoczesnej zespolonej, dwuosobowej kanapy. Nowa rama charakteryzowała się też łatwiejszym dostępem do skrzyni biegów i obudowy wału z przegubami kardana. Motocykl dorobił się w końcu w miarę efektywnego (chociaż wciąż bębnowego) przedniego hamulca, z podwójnym rozpieraczem.

Musimy jednak pamiętać, że w tamtym czasie w świecie królowały już wielocylindrowe motocykle japońskie z tarczowymi hamulcami i elektrycznym rozrusznikiem, podczas gdy radzieckie konstrukcyjnie zbliżone były do niemieckiego, przedwojennego pierwowzoru R-71, a w najlepszym razie do górnozaworowego R-51, który premierę miał w roku 1938.

To jeszcze nie koniec

Wraz z upadkiem Związku Radzieckiego rozpadł się także ich przemysł motocyklowy. Urale nie przestały być produkowane, ale z powodu zerwania skomplikowanej linii kooperacyjnych, na pewien czas jakość tych maszyn dramatycznie się pogorszyła. Firma przetrwała jednak trudny czas i aby nie upaść zdecydowała się na jedyny możliwy krok. Przygotowania do tej operacji rozpoczęto w roku 1990, prezentując nowy model Urala. Zakłady motocyklowe Irbit PO „Uralmoto” rozpoczęły produkcję motocykla IMZ-8.103-40 „Tourist”, z tarczowymi hamulcami, rozrusznikiem elektrycznym i wahaczowym (doskonale sprawdzającym się w maszynach z wózkiem bocznym) przednim zawieszeniem. Po jakimś czasie doszedł też wtrysk paliwa, katalizatory i inne elektroniczne układy, niezbędne do uzyskania homologacji, głównie na rynkach europejskich. Jednak cały czas, bez większego problemu, pod osłoną nowoczesności, dopatrzymy się w nim starej, wypróbowanej radzieckiej konstrukcji.

Ural z wókiem bocznym, instalacja 12V
Ural z wókiem bocznym, instalacja 12V

Pierwszą partię pilotażową nowych motocykli wypuszczono na rynek w 1990 roku, a produkcja seryjna ruszyła latem 1991 roku. Państwowa fabryka przekształciła się w Uralmoto S.A., firma została do końca sprywatyzowana, z czego 40% udziałów zostało podzielone pośród pracowników, 38% zostało sprzedane na wolnym rynku, a 22% pozostało w rękach państwa. Na początku 1998 roku udziały Uralmoto w całości wykupił kapitał prywatny. Dzisiaj zakłady Urala produkują ciągle motocykle, marka obecna jest na wielu rynkach (Australii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Holandii, Belgii, Hiszpanii, Grecji, Norwegii, Finlandii, Szwecji, Niemiec, Egiptu, Iranu, Afryki Południowej, Brazylii, Urugwaju, Paragwaju), ale w praktyce najlepiej sprzedają się w USA reklamowane jako „podróbki wojskowych motocykli z czasów II WŚ”. Irbit do tej pory wypuścił na rynek około przeszło, 3.5 mln motocykli w różnym ukompletowaniu i wcale nie narzeka na brak dalszych zamówień.

Zdjęcia: archiwum autora

Chcesz być na bieżąco z informacjami? Obserwuj nas w wiadomościach Google:

belka Wiadomości Google