O kluczowych dla branży motoryzacyjnej przepisach sektorowych w zakresie dostępu do danych dyskutowano podczas organizowanego przez SDCM XIX Kongresu Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego w dniu 21 listopada 2024 r.
Unia Europejska zobowiązała się do budowy silnej gospodarki danych, która stanie się podstawą jej globalnej konkurencyjności i suwerenności cyfrowej. W sektorze motoryzacyjnym dane już teraz umożliwiają transformacyjne technologie – od systemów zarządzania ruchem w czasie rzeczywistym po narzędzia konserwacji i diagnostyki predykcyjnej. Przykładem jest inicjatywa UE C-Roads, która wykorzystuje dane w czasie rzeczywistym do poprawy bezpieczeństwa na drogach i efektywności ruchu.
Dane pojazdów są również fundamentem dla start-upów rozwijających platformy zarządzania flotą i aplikacje mobilne, co wspiera zróżnicowany ekosystem usług. Dodatkowo wdrożenie pojazdów elektrycznych (BEV) w UE wymaga przyjaznej dla użytkowników infrastruktury ładowania, która także opiera się na danych z pojazdów. Jak podkreślono w raporcie Mario Draghiego „Przyszłość europejskiej konkurencyjności”, dzielenie się danymi jest kluczowe dla napędzania innowacji i realizacji wspólnych europejskich projektów, takich jak rozwój elektromobilności czy pojazdów definiowanych przez oprogramowanie czy technologie AI, w tym autonomicznych.
Obecny krajobraz rynkowy faworyzuje jedynie tych, którzy mają wyłączny dostęp do danych – głównie producentów pojazdów i duże firmy technologiczne. Taka nierównowaga tworzy bariery dla innych uczestników rynku, takich jak niezależne warsztaty, start-upy technologiczne czy dostawcy usług zewnętrznych. Jak podkreślono w raporcie Komisji Europejskiej przygotowanym przez Joint Research Centre (JRC), ograniczony dostęp do danych wpływa negatywnie na konkurencję w usługach posprzedażnych. Brak regulacji prowadzi do wyższych kosztów dla konsumentów, zmniejszenia innowacyjności i mniej konkurencyjnego rynku. Badanie CLEPA/FIGIEFA z Berylls by Alix Partners pokazuje, że konsumenci w zaledwie siedmiu krajach UE (w tym w Polsce) musieliby płacić dodatkowe 35 miliardów euro rocznie za naprawy i konserwację z powodu braku konkurencji na rynku.
„Nie można mówić o konkurencyjności europejskiej gospodarki bez zapewnienia konkurencji pomiędzy wszystkimi interesariuszami sektora motoryzacyjnego, w tym także tego niezależnego, który odgrywa znaczącą rolę w tej branży. Okazuje się, że bez gwarancji prawnych, producenci pojazdów nadużywają swojej dominującej pozycji, interpretując istniejące regulacje na swoją korzyść. W dobie wysokiej inflacji, silnego wzrostu cen towarów i usług, brak odpowiednio skrojonych dla branży przepisów sektorowych w konsekwencji przyczyni się do wzrostu kosztów utrzymania pojazdów przez konsumentów oraz osłabi niezależną część sektora motoryzacyjnego” – mówi Marcin Barankiewicz, Sekretarz Generalny EGEA –Europejskiego Stowarzyszenia Wyposażenia Warsztatów.
Odpowiednio zaprojektowane przepisy sektorowe dotyczące danych pokładowych wprowadzą jasne, egzekwowalne zasady zapewniające uczciwy dostęp do danych potrzebnych do opracowywania nowych produktów i usług. Takie regulacje pobudzą wzrost gospodarczy i zwiększą wybór konsumentów.
Chociaż Akt o danych (Data Act) wzmacnia rolę danych w budowaniu konkurencyjności gospodarczej, nie uwzględnia specyfiki sektora motoryzacyjnego w kontekście technologii i środowiska konkurencyjnego. Dlatego szeroka koalicja organizacji branżowych z ekosystemu mobilności apeluje o odpowiednie regulacje zapewniające uczciwy dostęp do danych z pojazdów połączonych oraz do danych dotyczących napraw i konserwacji za pośrednictwem interfejsu diagnostycznego.
Globalny wyścig o dominację w transformacji motoryzacyjnej trwa, a dane odegrają kluczową rolę w wyłonieniu zwycięzców. Europa ma szansę objąć prowadzenie, zapewniając konkurencyjność, innowacyjność i skoncentrowanie swojej gospodarki rynkowej na konsumencie.
Propozycja regulacji sektorowej (SSL) dotyczącej danych pochodzących z pojazdów jest już gotowa do przyjęcia przez Komisję Europejską. Liczymy, że przewodnicząca Ursula von der Leyen uwzględni jej przyjęcie w programie pierwszych 100 dni. Działając teraz, Europa może dostosować swoje polityki do rzeczywistości gospodarki opartej na danych, tworząc uczciwy, konkurencyjny i innowacyjny rynek, który przyniesie korzyści przedsiębiorstwom i konsumentom.
„Rozwój sektora motoryzacyjnego wymaga równoważenia dynamicznych zmian technologicznych z ochroną interesów konsumentów i niezależnych graczy rynkowych. Bez przepisów sektorowych będą tracili w zasadzie wszyscy prócz producentów pojazdów. Nowo wybrane władze UE powinny wziąć to pod uwagę” – mówi Tomasz Bęben, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), członek zarządu CLEPA.
Źródło: SDCM