Posłowie chcą zaostrzenia kontroli emisji spalin | MOTOFAKTOR

Posłowie chcą zaostrzenia kontroli emisji spalin

Grupa posłów skierowała do Ministerstwa Infrastruktury petycję w sprawie zaostrzenia kontroli emisji spalin. Jest już odpowiedź resortu w tej sprawie.
4/02/2022

W interpelacji posłowie zwracają uwagę, że mija rok od publikacji przez Najwyższą Izbę Kontroli wyników kontroli pn. „Eliminowanie z ruchu drogowego pojazdów nadmiernie emitujących substancje szkodliwe”. Ich zdaniem realizacja wniosków Najwyższej Izby Kontroli powinna być traktowana jako zadanie istotne i pilne, szczególnie w świetle opublikowania przez Światową Organizację Zdrowia 22 września 2021 roku aktualizacji rekomendacji dotyczących górnych poziomów stężeń zanieczyszczeń powietrza dla sześciu głównych zanieczyszczających je substancji, tj. pyłów zawieszonych PM2,5, pyłów zawieszonych PM10, dwutlenku azotu, dwutlenku siarki, tlenku węgla oraz ozonu.

 

Graniczny poziom stężenia został istotnie obniżony dla większości związków, w tym dla dwutlenku azotu, emitowanego głównie przez transport drogowy, aż czterokrotnie (poziom stężenia średniorocznego został obniżony z 40µg/m3 do 10µg/m3 i dodatkowa rekomendacja co do stężenia średniodobowego – do 25µg/m3). W ocenie posłów, warto wziąć pod uwagę także wyniki badań przeprowadzonych w polskich miastach – Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu – przez grupę organizacji pozarządowych, w tym Polski Alarm Smogowy, opublikowanych w październiku 2021 roku.  W podsumowaniu badań wskazano, że odnotowane wartości NO2 bardzo często przekraczały normę przyjętą w prawie unijnym i polskim dla rocznego stężenia (40 µg/m3), a w wielu wypadkach były to znaczne przekroczenia, powyżej 50 µg/m3, a zdarzały się też ponad 60 µg/m3.

 

W żadnym z punktów pomiarowych nie odnotowano stężenia na tyle niskiego, aby spełnić wspomniane powyżej rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia. Jednocześnie coraz więcej badań wskazuje na szczególnie negatywny wpływ emisji transportowych na zdrowie i rozwój dzieci (zgodnie z aktualnym podsumowaniem wiedzy w tym zakresie zawartym w raporcie „Wpływ zanieczyszczeń powietrza z transportu na zdrowie i rozwój dzieci” – wskazują posłowie.

 

Z kolei zgodnie z analizą Warszawskiego Alarmu Smogowego dotyczącą ograniczenia emisji spalin samochodowych w Polsce poprzez uregulowanie obrotu pojazdami używanymi, w szczególności z silnikiem Diesla „Polska jest jedynym krajem w UE, w którym wyłącznym kryterium wpływającym na wysokość opłaty akcyzowej jest pojemność silnika. Wyższa opłata akcyzowa (18.6%) dotyczy pojazdów o pojemności silnika pow. 2000 cm3. Zdecydowana większość najbardziej popularnych starych, wysokoemisyjnych diesli (1900 cm3), podpada natomiast pod niższą (3.1%) stawkę podatku akcyzowego”.

 

Tymczasem „zdecydowana większość państw członkowskich UE kształtuje opłaty rejestracyjne oraz obciążenia podatkowo-akcyzowe, stosując mechanizm oparty nie tylko na standardowych kryteriach dotyczących pojemności i mocy silnika, wieku, ceny pojazdu, ale w dużym stopniu oparty na czynnikach dotyczących stopnia emisji szkodliwych związków i/lub CO2” – czytamy w interpelacji.

 

Posłowie skierowali do Ministerstwa Infrastruktury pytania m.in. o to, czy resort podjął lub planuje podjąć działania w celu wprowadzenia przepisów określających:

 

a) sankcje wobec osób odpowiedzialnych za zlecanie, oferowanie oraz wykonanie usługi usunięcia z pojazdu urządzeń zamontowanych przez producenta w celu ograniczenia emisji substancji szkodliwych dla zdrowia i środowiska
b) obowiązek poddawania pojazdów dodatkowym przeglądom technicznym, potwierdzającym ich zdatność do ruchu drogowego po przekroczeniu określonego wieku pojazdu i wielkości przebiegu
c) sposób przeprowadzania pomiaru emisji spalin w trakcie badań technicznych pojazdów, umożliwiający dopuszczanie do ruchu drogowego wyłącznie pojazdów, które spełniają warunki w zakresie ochrony środowiska, określone w dokumentach homologacyjnych, uprawniających do sprzedaży i użytkowania
d) szczegółowy zakres, warunki i tryb przeprowadzania kontroli stacji kontroli pojazdów przez organy sprawujące nadzór nad tymi podmiotami, dokumentowanie przebiegu kontroli oraz ich wyników, a także postępowanie pokontrolne
e) status diagnostów oraz zasady ich zatrudniania, uwzględniające konieczność zapewnienia niezależności w wykonywaniu ich obowiązków
f) obowiązek systematycznego podnoszenia kwalifikacji przez diagnostów

 

Posłowie pytają także czy minister podjął lub planuje podjąć działania w celu wprowadzenia przepisów zmieniających obciążenia podatkowo-akcyzowe i/lub opłaty rejestracyjne, z zastosowaniem mechanizmu opartego nie tylko na standardowych kryteriach dotyczących pojemności i mocy silnika, wieku, ceny pojazdu, ale także na emisyjności pojazdu (czynnikach dotyczących stopnia emisji szkodliwych związków i/lub CO2).

 

Na interpelację odpowiedział Rafał Weber, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

 

Obecnie dostępne technologie dające pełne wyniki kontroli zanieczyszczeń gazowych i pyłowych są kosztowne, bo wykonywane przy użyciu specjalistycznego sprzętu wykorzystywanego do badań homologacyjnych (tzw. hamownie silnikowe). Podkreślenia wymaga, że na stacjach kontroli pojazdów nie można przeprowadzić wszystkich badań emisji zanieczyszczeń, ponieważ do tego celu niezbędne są wspomniane hamownie silnikowe, a prawodawstwo UE nie nakłada takiego obowiązku. Te specjalistyczne urządzenia pomiarowo-badawcze najczęściej posiadają producenci silników lub jednostki uprawnione przeprowadzające badania homologacyjne (w Polsce np. Instytut Transportu Samochodowego, Przemysłowy Instytut Motoryzacji, Instytut Badań i Rozwoju Motoryzacji BOSMAL). Należy podkreślić, że inne państwa członkowskie UE także nie wprowadziły obowiązku wyposażenia stacji kontroli pojazdów w wymienione hamownie – wyjaśnia Rafał Weber.

 

Jeśli chodzi o obowiązek poddawania pojazdów dodatkowym przeglądom technicznym, potwierdzającym ich zdatność do ruchu drogowego po przekroczeniu określonego wieku pojazdu i wielkości przebiegu, MI wyjaśnia, że „zaproponowanie przepisu będzie wzbudzało wiele wątpliwości w związku z obowiązkiem przeprowadzania w okresie jednego roku dwóch badań technicznych pojazdów, tj. okresowego, a także obowiązkowego, dodatkowego. „Dyskryminacja” lub bardziej „napiętnowanie” pojazdów z uwagi na wiek/przebieg, może wydawać się zupełnie nietrafione i pozbawione merytorycznej argumentacji”.

 

Więcej informacji można znaleźć TUTAJ

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).