W ostatnich latach nastąpił bardzo dynamiczny rozwój technologii LED w odniesieniu do oświetlenia samochodowego. Mówimy tu zarówno o fabrycznych instalacjach, jak i rynku aftermarket. W związku z tym coraz częściej pojawia się temat bezpieczeństwa na drodze, a co za tym idzie tego, jak wpływa na nie oświetlenie LED.

W związku z tym, jak to bywa w takich przypadkach, na forach internetowych czy podczas rozmów pojawia się coraz więcej sprzecznych ze sobą informacji. Poniżej postaram się rozprawić z najczęściej spotykanymi faktami i mitami związanymi z oświetleniem LED.

Jednym z tematów, który najbardziej rozgrzewa dyskusję to kwestia związana z kolorem (temperaturą barwową) samego światła LED. Często można spotkać się z opiniami, że białe światło emitowane przez LED-y szybciej męczy oczy i jest mniej komfortowe dla kierowcy. Jest to jeden z najczęściej powielanych i powtarzanych mitów. Temperatura barwowa LED-ów stosowanych w oświetleniu samochodowym, niezależnie od tego czy mówimy o fabrycznych instalacjach czy o zestawach do konwersji tradycyjnego oświetlenia na LED-owe, wykorzystuje diody, których emitowane światło kształtuje się w przedziale 5000-6000K. Taka barwa jest optymalna dla percepcji ludzkiego oka nocą. Strumień świetlny w tym zakresie temperaturowym jest bliższy naturalnemu światłu dziennemu niż tradycyjne oświetlenie halogenowe (3000K), dzięki czemu kierowca jest w stanie szybciej rozpoznać przeszkody i znaki drogowe, co bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo. Potwierdzają to zarówno przeprowadzone badania m.in. przez IIHS, DEKRA czy BASt, jak i testy, w których kierowcy zgłaszali mniejsze zmęczenie przy długiej jeździe nocą w porównaniu z halogenami.

Dodatkowo LED ma jeszcze jedną przewagę nad tradycyjnym oświetleniem halogenowym, a mianowicie natychmiastowe włączanie. Od samego początku po włączeniu świeci on pełną mocą, co jest kluczowe przede wszystkim dla świateł drogowych, stopu, kierunkowskazów czy adaptacyjnych systemów bezpieczeństwa. Dzięki temu znacząco skraca się czas reakcji innych kierowców np. w przypadku gwałtownego hamowania.

W przestrzeni informacyjnej bardzo często można znaleźć opinie, że LED-y oślepiają innych kierowców. Oczywiście jest to nieprawda. Owszem LED-y po wymianie mogą oślepiać, gdy w reflektorach halogenowych stosowane są tanie zamienniki niskiej jakości oraz wtedy, gdy są źle ustawione, dlatego zaleca się regulację świateł po montażu. Fabryczne instalacje LED oraz zamienniki wiodących producentów na rynku mają ściśle kontrolowany rozsył światła, co pozwala uniknąć tego typu przykrych niespodzianek.

Na koniec należy pochylić się jeszcze nad jedną kwestią, a mianowicie żywotnością oświetlenia LED. Często można natknąć się na informację, że diody LED są wieczne i nigdy się nie psują. Niestety to też nie jest prawda. Przeciętna żywotność tego typu oświetlenia szacowana jest na 20-30 tysięcy godzin, ale na to wpływ ma kilka czynników. Przede wszystkim LED-y z czasem tracą stopniowo jasność (tzw. degradacja luminancji). Dodatkowo na trwałość mogą wpłynąć warunki pracy takie jak wysoka temperatura, wilgotność czy niestabilne napięcie prowadzące do uszkodzenia elementów elektronicznych (np. sterownika).

Technologia LED w oświetleniu samochodowym dynamicznie się rozwija, co rodzi wiele mitów i nieporozumień. Wbrew obiegowym opiniom, barwa światła LED (5000–6000K) jest optymalna dla ludzkiego oka, gdyż oferuje światło zbliżone do dziennego, dzięki czemu poprawia kontrast i skraca czas reakcji kierowcy oraz zmniejsza zmęczenie podczas nocnej jazdy. LED-y zapewniają również natychmiastową pełną moc światła, co podnosi bezpieczeństwo w sytuacjach wymagających szybkiej reakcji. Problem oślepiania innych kierowców, który jest chyba najczęściej poruszany w kontekście oświetlenia LED, wynika najczęściej z używania tanich zamienników lub złej regulacji reflektorów – fabryczne instalacje i markowe retrofity mają odpowiednio kontrolowany rozsył. Choć LED-y są znacznie trwalsze od halogenów, nie są wieczne – z czasem stopniowo tracą jasność, a na ich żywotność wpływa m.in. temperatura, wilgoć i jakość zasilania. Nie ma zatem wątpliwości, że już niedługo to właśnie oświetlenie LED będzie dominujące na drogach.

Źródło: M-TECH