Nowoczesne techniki lakiernicze | MOTOFAKTOR

Nowoczesne techniki lakiernicze

Michał Bugajski, doradca techniczny marki Polfill, wyjaśnia jak bardzo na przestrzeni lat zmieniły się techniki lakiernicze w motoryzacji.

Michał Bugajski (doradca techniczny – Polfill)

Przystępując do omawiania tematów związanych z nowoczesnym lakiernictwem samochodowym nie sposób nie wrócić do wydarzenia, które nie tylko zmieniło postrzeganie motoryzacji na świecie. Mowa tu o wprowadzeniu w 1908 r. przez Henry’ego Forda zautomatyzowanej linii produkcyjnej wytwarzającej pojazdy w sposób ciągły, która umożliwiała powstawanie 1 auta w czasie 90 minut. Pierwszym autem produkowanym w tym systemie był model T. Zrewolucjonizowanie jednego procesu narzuciło rozwój kolejnych dziedzin powiązanych, m.in lakiernictwa, które z roku na rok stawało się coraz lepsze w wyścigu za nowoczesnością.

 

Kwestie związane z nieustanną koniecznością usprawnienia produkcji są bezdyskusyjne, ale do zapotrzebowania na lepsze jutro przyczyniły się często trendy estetyczne czy też aktualnie panująca moda. Ewolucja kolorystyczna jaka ma miejsce od „asfaltowej” czarnej farby na Fordzie T, do białej perły na nowoczesnych autach to bardzo ciekawy temat. W międzyczasie bazy i lakiery stały się wodne, a stosowane podkłady (i nie tylko one) utwardzane promieniami UV.

 

Pojawienie się na samochodach wielobarwnych powłok, w tym także metalizowanych, oprócz niezaprzeczalnych zalet i korzyści, wygenerowało również trudności związane z doborem odpowiedniego odcienia podczas naprawy. Nowoczesne instrumenty jakie obecnie ma do dyspozycji branża refinish są doprawdy fenomenalne. Systemy mieszalnikowe coraz powszechniej stają się całkowicie zautomatyzowane co sprawia, że nie tylko oszczędzamy czas, ale zmniejszamy ryzyko popełnienia błędu podczas pracy nad recepturą. Tradycyjne fiszki z kodami kolorów w dużej mierze też wypierane są przez coraz to doskonalsze spektrofotometry. To tylko mała część obecnych możliwości.

 

Fantastyczną platformą, w której dokonuje się nieustanny rozwój jest dziedzina sportów motorowych w tym także, a może zwłaszcza Formuła 1, która ze względu na swoją specyfikę zawsze stara się korzystać z najnowszych rozwiązań i wyszukiwać tych przełomowych. Jednym z nich jest technologia Flow Viz Paint pozwalająca na wzrokową obserwacje przepływu powietrza, niezwykle pomocna podczas prac nad aerodynamiką nadwozia i będąca uzupełnieniem symulacji z użyciem komputerowej dynamiki płynów (CFD).

 

Obecnie jednak najwyższą formą wtajemniczenia wydaje się być nanotechnologia. Produkty stworzone przy jej udziale nabierają zupełnie nowych cech i właściwości, co oczywiście przekłada się na możliwe spektrum ich zastosowania. Dobrym przykładem będzie tutaj lakier termochromowy zwany inaczej termoczułym. Jak się można łatwo zorientować posiada on zdolność do zmiany swojej barwy w zależności od oddziałującej nań temperatury.

 

Co ciekawe, oprócz zastosowań czysto praktycznych jak np. pomiar temperatury, często lakier ten znajduje zastosowanie w tuningu samochodowym. Kolejnym przykładem, istotnym nie tylko w dobie pandemii koronawirusa, są powłoki antybakteryjne. Jony srebra, o jakie opierają się tego typu powłoki, wiążą enzymy bakterii oraz uniemożliwiają się ich namnażanie się.

 

Ostatnim fascynującym przykładem związanym z nanotechnologiami jaki chciałbym tutaj wymienić są tzw. powłoki samonaprawiające. Specjalna warstwa wierzchnia, wykorzystując swoje właściwości, potrafi samoistnie naprawić niektóre drobne uszkodzenia i zarysowania na swojej powierzchni. Może się to odbywać za pośrednictwem odpowiedniej elastyczności powłoki lecz znane są także materiały samonaprawiające w oparciu o katalizę z udziałem wody.

 

Wszystkie powyższe przykłady byłyby jednak niewiele warte, gdyby nie uwzględniały aspektów związanych z ochroną środowiska naturalnego oraz nie zabiegały o bezpieczeństwo pracowników mających bezpośredni kontakt z materiałami lakierniczymi. Na szczęście fabryki produkujące samochody od dawna wyposażone zostały w niemal całkowicie automatyczne lakiernie spełniające wszelkie ekologiczne wymagania obowiązujące dla takich obiektów w danym momencie.

 

Brzmi to jak banał, ale dla kontrastu oraz wartości poznawczych proponuję udać się na popularny serwis internetowy i obejrzeć materiał wideo przedstawiający proces lakierowania… Trabanta. Podmioty odpowiedzialne za serwis after-sales także ściśle muszą stosować się do przepisów środowiskowych poprzez odpowiednią organizację pracy, zastosowanie odpowiednich technologii oraz stosując substancje zgodne z normami VOC (LZO). We współczesnym zakładzie naprawczym nie powinno oszczędzać się na środkach ochrony zdrowia takich jak odpowiednie maski, kombinezony czy rękawice odporne na działanie rozpuszczalników.

 

Nie można też wyobrazić sobie funkcjonowania nowoczesnego warsztatu lakierniczego bez należytej gospodarki odpadami i utylizacji substancji niebezpiecznych. To samo tyczy się stosowania wcześniej wspomnianych materiałów lakierniczych spełniających odpowiednie standardy oraz normy dotyczące lotnych związków organicznych. Firmy produkujące takie materiały muszą być cały czas na bieżąco z obowiązującymi przepisami oraz możliwie szybko dostosowywać produkcje do pojawiających się zmian.

 

Firma Polfill, z którą jestem związany, podchodzi do tej sprawy ambitnie. Oprócz produkcji dostosowanej do restrykcyjnych przepisów prowadzone są także działania znacznie wykraczające poza obowiązujące normy. W ich efekcie powstała linia szpachlówek ze znacznie ograniczoną zawartością styrenu. Opracowane produkty posiadają szereg udoskonaleń czyniących ich nowoczesnymi oraz znacznie bezpieczniejszymi w użytkowaniu. Mam nadzieję, że już wkrótce szpachlówki te pojawią się w rękach lakierników i zaczną być powszechnie stosowane jako nowoczesna i bezpieczniejsza alternatywa obecnych rozwiązań, która być może stanie się obowiązującym standardem.

 

Nowoczesne technologie zastępują przestarzałe i głównie te nie mające racji bytu ze względów ekonomicznych lub ekologicznych. Zwłaszcza ten ostatni aspekt zdaje się wywierać presję i mieć potężny wpływ na losy technologii jaką mamy, a raczej będziemy mieli do dyspozycji w dziedzinie lakiernictwa samochodowego.

 

Śmiało można założyć, że między nowoczesnością i ekologią stoi znak równości. W 1899 r. pewien urzędnik amerykańskiego urzędu patentowego (sic) stwierdził, że „wszystko co mogło być już zostało wynalezione”. Odrobinę chybione stwierdzenie jak się potem okazało… Natomiast w 2021 r. jedno w lakiernictwie jest pewne: że to na pewno jeszcze nie koniec.

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).