„Zaczynałem w branży samochodów używanych ponad 12 lat temu, byłem wtedy dziennikarzem motoryzacyjnym. Zajmowałem się głównie rozwojem i komunikacją w branży ogłoszeń transportowych. Swoją przygodę z carVertical rozpocząłem we wrześniu 2020 roku i niemal od razu zostałem prelegentem firmy na różnych konferencjach. Podczas spotkań dzieliłem się naszymi spostrzeżeniami ze słuchaczami i partnerami biznesowymi w wielu krajach. Zaczynałem od naszej rodzinnej Litwy. Później wielokrotnie gościłem w takich krajach jak Polska, Czechy, Rumunia, Węgry, Włochy, Francja, Wielka Brytania, Holandia i Portugalia. Przejście ze stanowiska kierownika ds. komunikacji do roli menedżera ds. rozwoju biznesu jest dla mnie naturalnym krokiem w zawodowym rozwoju. Miałem już wszechstronne doświadczenie w pracy z dziennikarzami, przyprowadziłem do firmy także wielu potencjalnych partnerów biznesowych, ponieważ spotykaliśmy się wielokrotnie na konferencjach i innych wydarzeniach. Fakt, że będę mógł się skupić bardziej na tym obszarze oznacza, że będę jeszcze lepiej wykorzystał umiejętności i zdobyte doświadczenie. Wydaje mi się to bardzo ekscytujące.

Polska jest dla carVertical kluczowym rynkiem, dlatego traktujemy ten kraj bardzo poważnie i będziemy to kontynuować. Jest to ogromny rynek samochodów używanych, z dość dużym transgranicznym przepływem używanych aut. Dlatego wszystkie dostępne sposoby poprawy transparentności historii pojazdów używanych są ważne dla ochrony interesu publicznego i uczciwych dealerów. Będziemy nadal docierać do potencjalnych partnerów biznesowych i oferować im nasze rozwiązania, dzięki którym wybór dobrego samochodu będzie łatwiejszy niż kiedykolwiek wcześniej.

Najważniejszą dla nas kwestią jest aktywna obecność jak najbliżej rynku. Będziemy nadal rozwijać silne powiązania z firmami zajmującymi się handlem używanymi samochodami w Polsce, stawiamy też na rozwój kontaktów z instytucjami publicznymi. Takie międzynarodowe więzi i współpraca pomagają chronić sektor samochodów używanych lepiej niż większość wysiłków podejmowanych przez globalne organizacje.”

„Istnieje kilka czynników, na które trzeba zwrócić uwagę. Po pierwsze, spadające stopy procentowe mogą zwiększyć sprzedaż samochodów używanych. Po drugie, wolniejsza sprzedaż nowych samochodów z silnikiem Diesla na rynkach zachodnich może sprawić, że takie samochody będą droższe na polskim rynku aut używanych. Kierowcy w krajach wschodnich są z pewnością bardziej zainteresowani dieslami niż Niemcy, Francuzi, Włosi. Po trzecie, rynek nowych samochodów będzie kształtował rynek samochodów używanych. Obecnie producenci nowych aut w Europie przeżywają spore trudności. Ponieważ przepisy dotyczące średniej emisji CO2 stają się coraz bardziej rygorystyczne, firmy te muszą znaleźć sposób na wprowadzenie na rynek swoich hybryd i pojazdów elektrycznych. Nie jest to łatwe, gdyż historycznie najlepiej sprzedawały się samochody niezbyt drogie. Producenci są zmuszeni szukać nowych rozwiązań tym bardziej, że chińska konkurencja jest tuż za rogiem. Jeśli rynek nowych samochodów zmniejszy się (co wydaje się nieuniknione z obecnej perspektywy), samochody używane staną się droższe lub będą tracić na wartości wolniej niż kiedykolwiek wcześniej. Po czwarte, firmy zajmujące się handlem samochodami będą musiały inwestować w marketing. Dzieje się tak, ponieważ obecnie większość kupujących szuka i wybiera auta online, a dopiero później udaje się na oględziny tego, co przez Internet zrobiło na nich najlepsze wrażenie. Tak więc marketing staje się kluczowy. Ponadto, aby wyprzedzić konkurencję, trzeba szukać najnowszych trendów cyfrowych w branży. I wreszcie po piąte, równie ważna jak marketing będzie przejrzysta historia pojazdów używanych. Bo to właśnie ona pozwala drożej wyceniać auta i przyciąga kupujących, którzy szukają samochodów, które – przypuszczalnie – będą jeszcze długo i bezawaryjnie służyć.”

Chcesz być na bieżąco z informacjami? Obserwuj nas w wiadomościach Google:

Źródło: carVertical