Celem spotkania było znalezienie odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób przygotować się na elektromobilną rewolucję, której wszyscy jesteśmy świadkami. Rosnącą popularność pojazdów zeroemisyjnych potwierdzają najnowsze dane sprzedażowe z rynku Unii Europejskiej.
Pierwszym punktem agendy była rozmowa z Lutske Lindeman (Strategic Advisor for the Energy Transition in Mobility, City of Rotterdam), która opowiedziała o tym, w jaki sposób Rotterdam przygotowuje się do osiągnięcia zeroemisyjnych celów.
Do 2030 roku chcemy ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 55 procent. Nasza strategia opiera się na czterech filarach – transporcie publicznym, transporcie komunalnym, transporcie ciężkim oraz infrastrukturze ładowania. Marzymy o zdrowym i atrakcyjnym mieście. Dlatego jesteśmy na drodze do zeroemisyjności. Lutske Lindeman
Przykład Rotterdamu jest bez wątpienia inspirujący dla włodarzy innych miejscowości. Jacek Jaśkowiak, zwrócił jednak uwagę, że nie można przerzucać całej odpowiedzialności na samorządy.
W Poznaniu punktów ładowania jest całkiem sporo. Problemem jest obecnie podróż na dłuższych dystansach. Co z tego, że samorządy robią, co mogą, gdy będąc na autostradzie musimy zjechać na długi dystans, żeby naładować pojazd. Nie liczba punktów ładowania, a ich lokalizacja jest kluczowa. Jacek Jaśkowiak prezydent Poznania
Prezes Volkswagen Group Polska zgodził się, że łatwo dostępne i przede wszystkim ultraszybkie ładowarki przy autostradach są niezbędne, niemniej wskazał też, że takie ładowanie w szerszym ujęciu jest stosunkowo rzadkim zjawiskiem:
Ładowanie samochodów elektrycznych w trasie odpowiada zaledwie za 5 procent wszystkich procesów ładowania. Najczęściej energię w samochodzie uzupełnia się w domu, to aż 50 procent przypadków. Samochodami elektrycznymi jeździ jednak coraz więcej osób mieszkających w domach wielorodzinnych, dla nich bardzo ważna jest rozwinięta sieć publicznych ładowarek. Jako Grupa Volkswagen jesteśmy liderem elektromobilności w Europie, stawiamy przed sobą bardzo ambitne cele. Zakładamy, ze za niespełna 10 lat, aż 6 z 10 samochodów naszej Grupy sprzedawanych w Europie będzie w pełni elektrycznych. Jednak bez odpowiedniej infrastruktury osiągniecie tego celu będzie niemożliwe. Pavel Šolc szef Volkswagen Group Polska
W Polsce cały czas brakuje punktów ładowania. Co ciekawe polskie firmy wiodą prym w produkcji tych rozwiązań.
Polska staje się istotnym producentem stacji ładowania. Wiele firm produkuje z powodzeniem infrastrukturę, która jest importowana do innych krajów Unii Europejskiej. dr inż. Krzysztof Sieczkarek Kierownik Laboratorium Urządzeń Elektronicznych Centrum Technologii Radiowych i Kompatybilności Elektromagnetycznej, Instytut Logistyki i Magazynowania, Instytut Łukasiewicz
Nie tylko samorządy interesują się wykorzystaniem zeroemisyjnych pojazdów. Dobrym przykładem jest firma Żabka Polska, która inwestuje elektryczną flotę. Adam Manikowski wymienia korzyści, jakie niesie za sobą zelektryfikowana flota:
Dzięki temu, ze samochody elektryczne są ciche możemy robić dostawy nawet o późnych godzinach. Korzystanie z buspasów pozwala z kolei te dostawy przyspieszyć. Adam Manikowski wiceprezes Żabki