IAA 2019 – nowości i klasyka motoryzacyjna w jednym miejscu | MOTOFAKTOR

IAA 2019 - nowości i klasyka motoryzacyjna w jednym miejscu

Chociaż wystawców na tegorocznych targach IAA we Frankfurcie było mniej niż w latach ubiegłych, to ich goście mieli co oglądać - relacja Motofaktor.pl.

Targi IAA we Frankfurcie są jednymi z najważniejszych wydarzeń motoryzacyjnych w Europie. Światowe marki wystawiają tam swoje najnowsze modele samochodów, w szczególności eksponując te premierowe. Nie inaczej było w tym roku, chociaż zabrakło wielu kluczowych producentów takich jak koncern FCA, Toyota czy Mitsubishi. Z koncernu PSA pojawił się tylko Opel. Jako przyczynę tego stanu rzeczy wymieniane są koszty wynajęcia powierzchni na czas targów, które mogą wynosić nawet 100 mln euro. W związku z tym wystawcy wykorzystali łącznie tylko 4 z 11 hal Messe Frankfurt na zaprezentowanie swojej oferty. Mimo tego goście targów mieli co podziwiać, o czym w poniższym podsumowaniu.

Lamborghini

Lamborghini zaprezentowało nowy limitowany model, nazwany Sian (w bolońskim dialekcie oznacza to „Błyskawica”), wizualnie inspirowany Countachem. Jego oficjalne odsłonięcie poprowadzili Stefano Domenicali, CEO Lamborghini oraz Maurizio Reggiani, CTO Lamborghini. Sian część elementów czerpie z Aventadora, jednak jest to pierwszy hybrydowy, a zarazem najmocniejszy model w historii włoskiej marki. Wyposażono go w 6,5-litrowy silnik V12 o mocy 785 KM (577 kW) oraz 48-woltowy silnik elektryczny o mocy 34 KM (25 kW), co daje łącznie 819 KM (602 kW) mocy. Oprócz tego posiada 7-biegową skrzynię ISR, moment obrotowy rzędu 720 Nm przy 6750 obr./min. dla silnika spalinowego i 38 Nm dla silnika elektrycznego. Pozwala to osiągnąć 100 km/h w ciągu niecałych 2,8 sekund i prędkość maksymalną powyżej 350 km/h.

 

Lamborghini zdecydowało się wyprodukować tylko 63 egzemplarze Siana dla uczczenia rocznicy założenia marki. Wszystkie egzemplarze wyprzedano jeszcze przed oficjalną prezentacją ( 2,5 mln euro za każdy).

 

Oprócz Siana goście stoiska mogli także z bliska przyjrzeć się modelom Urus oraz Huracan Spyder, a także wystawionym gadżetom z logo włoskiej marki.

Audi

Marka premium koncernu VAG wykorzystała targi IAA m.in. na prezentację nowych generacji modeli RS6 i RS7. Dużo uwagi przyciągnęły również koncepcyjne modele AI. W przypadku tych drugich Audi chciało pokazać jak widzi przyszłość napędu elektrycznego i nowych technologii w swoim wydaniu. Przykładowo, w koncepcie AI: TRAIL, pojazd jest doposażony w drona, który się od niego odczepia i oświetla drogę przed nim.

Volkswagen

Na stoisku Volkswagena najjaśniej świeciła gwiazda modelu ID.3 w wersji produkcyjnej, który wraz ze zmianą loga marki ma wyznaczać kolejną cezurę w jej historii, jaką jest wprowadzanie do oferty modeli wyłącznie elektrycznych. ID.3 ma pełnić podobną rolę w tym rozdziale, jaką pełnili w przeszłości Garbus oraz Golf. Poza nim prezentowany był model e-Up oraz koncepcyjne modele z rodziny ID.Launch, Buzz, Cross, Roomzz oraz Buggy – które będą konstruowane na modułowej platformie elektrycznej.

 

ID.3 będzie oferowany w sprzedaży w kilku wersjach pod kątem pojemności akumulatora. Będą wersje o pojemności 45 kWh (zasięg 330 km na jednym ładowaniu), 58 kWh ( zasięg 450 km) oraz 77 kWh (zasięg 550 km). Początkowo będzie dostępny tylko wariant pośredni.

Honda

Honda wykorzystała swoją obecność na targach IAA, aby zaprezentować wersję produkcyjną małego miejskiego samochodu elektrycznego nazwanego e. Goście stoiska mogli się z bliska przyjrzeć trzem jego egzemplarzom. Godne uwagi były m.in. chowane klamki w drzwiach, kamerki zamiast bocznych lusterek z monitorkami w kabinie kierowcy oraz szeroki ekran multimedialny wzdłuż całej deski rozdzielczej. Na jednym ładowaniu ma być w stanie pokonać 220 km, a jego pierwsze egzemplarze mają się pojawić na wybranych rynkach pod koniec bieżącego roku, a w Polsce najpewniej dopiero za 2 lata.

 

Oprócz modelu e były prezentowane inne obecne w ofercie japońskiej marki modele hybrydowe jak nowe F-RV, C-RV oraz NSX.

Porsche

Dla Porsche targi we Frankfurcie były również istotnym rozdziałem w historii marki, ponieważ zaprezentowała ona tam swój pierwszy elektryczny model, którym jest Taycan w odmianach Turbo i Turbo S. Wbrew temu, co sugeruje nazwa, żaden z nich nie został wyposażony w turbosprężarkę. Wersja Turbo ma być w stanie osiągać przyspieszenie od 0 do 100 km/h w ciągu 3,2 sekundy i być w stanie przejechać na jednym ładowaniu 450 km. Z kolei wersja Turbo S ma mieć na liczniku setkę już po osiągnięciu 2,8 sekundy i zasięg ok. 420 km na jednym ładowaniu. Goście, którzy nie byli w stanie wsiąść do eksponowanych egzemplarzy mogli zobaczyć jego wnętrze na wystawionej makiecie.

Pozostałe marki

Pozostałe marki również przygotowały sporo nowości, jak i konceptów, na targi IAA. Pojawiły się m.in. Mercedesy EQ, Hyundai IONIQ, elektryczne Mini, nowy Land Rover Defender i wiele innych. Oglądając koncepty BMW na myśl mogły przychodzić rekiny, ponieważ prezentowane modele koncepcyjne miały bardzo duże nosy z przodu, które z powodzeniem mogą stać się obiektem żartów w Internecie. W wersji produkcyjnej może będą wyglądały inaczej.

Akcenty motorsportowe

Na targach nie obyło się również bez akcentów motorsportowych. Wystawione były m.in. bolidy Formuły E. Honda na swoim stoisku zaprezentowała bolid Red Bull Racing Maxa Verstappena. Jaguar wystawił również elektryczną wyścigówkę I-PACE startującą w wyścigach eTROPHY towarzyszącym Formule E, a Volkswagen nie omieszkał zaprezentować modelu ID R, który niedawno został najszybszym elektrycznym samochodem wyścigowym na słynnym odcinku pokazowym w Goodwood. Dodatkowo można było spotkać samochody Hyundaia zarówno w wersji wyścigowej, jak i rajdowej. Były też oczywiście klasyki w tej kategorii, ale o tym poniżej.

Klasyka motoryzacji

Miłośnicy klasycznej motoryzacji również mogli znaleźć coś dla siebie, ponieważ w hali nr 4 wystawiła się Grupa Motor World. Pojawiło się tam wiele unikalnych pojazdów, które dawniej jeździły po ulicach oraz torach wyścigowych. Były to m.in.:

 

  • bolid F1 Benetton B194 Michaela Schumachera z jego kaskiem i kombinezonem obok;
  • Lamborghini 250 GT, Miura, Diablo;
  • Mercedesy: Gullwingi, Pagody, 190 EVO, czy unikalny McLaren SLR Stirling Moss;
  • historyczne Bugatti oraz Veyron;
  • zabytkowe Ferrari;
  • BMW Z8;
  • Ford GT;
  • Porsche Carrera GT
  • i wiele innych.

Zdjęcia: Adrian Januszkiewicz

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).