Pomimo ciągłych innowacji podstawowym elementem układów hamulcowych wciąż był stalowy, żeliwny, bądź wykonany ze stopów lekkich bęben, z jego głównymi wadami: możliwością przegrzewania i dużym ciężarem. Przy coraz większych, cięższych i szybszych pojazdach obydwie te cechy znacząco wpływały na pogorszenie skuteczności hamowania.
Szukano zatem innych, lepszych rozwiązań, tym bardziej, że ilość samochodów na świecie wzrastała w zawrotnym tempie, a auta stawały się coraz szybsze. Dodatkowym powodem nowych poszukiwań nowych rozwiązań były też wnioski z podjętych w pod koniec lat 40. na szeroką skalę badań dotyczących analizy ruchu pojazdów mechanicznych i zależności między natężeniem ruchu, bezpieczeństwem jego użytkowników i konstrukcji samochodów (np.słynny raport Ralpha Nadera).
Poszukując nowego przy okazji „odkopano” dawny i jak było już wspomniane, zapomniany w kontekście techniki samochodowej wynalazek F.W Lanchestera. Tyle, że nie do końca! Już wcześniej, oczywiście nie mechaniczne, ale hydrauliczne, hamulce tarczowe doskonale funkcjonowały w technice lotniczej…, a że lotnictwo wiele razy wspomagało technicznie motoryzację to już było łatwiej.
Przyjrzano się im w kontekście samochodu ( a właściwie przyglądali się niemal równolegle. Od 1936 r.Niemcy w berlińskiej firmie Walex, Amerykanie z Locheed’a i Anglicy od Dunlopa) i uznali, że należy spróbować i sprawdzić ich działanie w praktyce.
Żeby jednak nie było tak samo, to Amerykanie (podobnie jak Walex) obudowali tarcze aluminiowymi bębnami, a Anglicy wręcz przeciwnie, pozostawili je nieosłonięte. Nie do końca wiadomo czy odpowiedzialny za projekt inż. Henry (Harry) Butler może był Szkotem, ale z technicznego punktu widzenia „tarczówki” od Dunlopa ( Dunlop Rim &Wheel Company) bardziej się przyjęły i po kilku modyfikacjach dość szybko przekonały producentów samochodów na całym świecie.
Jak zawsze pozostał jednak problem pierwszeństwa. Amerykanie, co jest zresztą zgodne z prawdą twierdzą, że już w 1949 r. hamulce tarczowe na cztery koła wytwarzane przez firmę Lockheed opcjonalnie montowano w wersjach samochodów Chrysler Imperial.
Anglicy po raz pierwszy zamontowali je tylko na koła przedniej osi w 1952 r . w prototypowym Jaguarze XK15, gdzie testowane były przez słynnych kierowców wyścigowych: Biraborgse Bira (przy okazji księcia Syjamu, czyli dzisiejszej Tajlandii) oraz Sterlinga Mossa. Oficjalny debiut hamulców tarczowych to wyścig na torze w Reims w 1952 r , a ogromny sukces to spektakularne zwycięstwo Jaguara C-Type w 24LeMans w 1953 r. ( Tony Rolt/ Duncan Hamilton), którzy osiągnęli średnią szybkość 170,34 km/h.