Firma Exide Technologies, producent akumulatorów samochodowych, złożyła w amerykańskim sądzie wniosek o „Chapter 11”. Polskim odpowiednikiem jest tu „postępowanie naprawcze” regulowane prawem upadłościowym. Oznacza to, że wnioskodawca nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań wobec dłużników, ale zamiast ogłosić bankructwo i rozpocząć likwidację firmy, chce – pod nadzorem sądu – wprowadzić w życie plan naprawczy.

Na koniec marca 2013 roku firma Exide miała ok. 1,1 mld dolarów amerykańskich długu, podczas gdy majątek firmy wynosił 1,9 mld dol. Problemy firmy są wynikiem wzrostu cen złomu ołowianego (surowca do produkcji akumulatorów) oraz ostrej konkurencji z firmą Johnson Controls. Dużym ciosem dla Exide okazała się także decyzja władz staniu Kalifornia, które nakazały zamknięcie działającego tam zakładu zajmującego się recyklingiem złomu ołowianego z powodu naruszenia lokalnych przepisów ochrony środowiska. Rozwój sytuacji z niepokojem obserwują amerykańscy inwestorzy giełdowi – w ciągu ostatnich 12 miesięcy cena akcji Exide na giełdzie w Nowym Jorku spadła o 92 proc. i wynosi dziś zaledwie 20 centów.

Firmie Exide udało się jednak uzyskać kredyt w wysokości 0,5 mld dol. od banku JPMorgan Chase na utrzymanie bieżącej działalności. Osobą odpowiedzialną za przeprowadzenie restrukturyzacji w Exide został Robert M. Caruso z firmy doradczej Alvarez & Marsal.

Źródło: New York Times