Ultrarzadki samochód rajdowy Audi RS Q etron, którym Mattias Ekström zdobył 9 miejsce w Dakarze w 2022 roku, znaleziony na wysypisku w Czechach.
Niemiecki producent samochodów klasy premium – firma Audi walczy z kolejnym skandalem ekologicznym po tym, jak jeden z jego rzadkich samochodów rajdowych przygotowanych do rajdu Dakar został znaleziony w tym tygodniu na nielegalnym czeskim wysypisku śmieci.
A nie mówimy tutaj o pospolitej rajdówce, tylko o wartym miliony euro, pierwszym modelu elektrycznym, który startował w Dakarze. 3 lata po rajdzie los skierował samochód do czeskiego Jiríkova, gdzie znaleziono nielegalne wysypisko odpadów.
Według burmistrz miasta Jiríkov, Barbory Šiškovej na nielegalnym składowisku w okolicach tartaku w obszarze chronionym Soviny Park, oprócz dakarowego Audi znaleziono 150 ton baterii litowo-jonowych.
Potwierdzono, że odpady pochodzą z niemieckiej firmy recyklingowej Roth International, a jej dokumenty certyfikacyjne stwierdzały, że wyrzucone ładunki to „czysty plastik”, mimo że wśród nich znajdował się rzadki samochód rajdowy. Oprócz samochodu rajdowego Audi na wysypisku znajdowały się części turbin wiatrowych, samolotów, części samochodowe, płytki obwodów drukowanych i przewody miedziane.
„Znaleźliśmy baterie, ogniwa baterii, które mogą być toksyczne. To w 100% czarny interes, ponieważ są składowane w workach, których nie wolno przechowywać w ten sposób. Ponadto są opisane „Kunststoff ” (tworzywo sztuczne), co oczywiście jest kłamstwem” – powiedziała burmistrz Šišková.
Producent samochodów starał się zachować transparentnie od czasu, gdy opracowany przez Audi kod oprogramowania stał się punktem zapalnym skandalu związanego z emisjami spalin Dieselgate w Grupie Volkswagen w 2015 r., a jej prezes Rupert Stadler przyznał się do oszustwa w 2023 r.
Audi musi jeszcze ustalić, w jaki sposób samochód wyścigowy z Dakar 2022, który zajął dziewiąte miejsce w rękach szwedzkiej legendy sportów motorowych Mattiasa Ekströma, został porzucony na stosie śmieci w obcym kraju. Ekström był liderem w zespole w którym samochodami Audi jechali również Stéphane Peterhansel i dwukrotny mistrz świata w rajdach samochodowych Carlos Sainz.
Rzecznik Audi potwierdził, że samochód został porzucony w Czechach i że firma rozpoczęła wewnętrzne dochodzenie w sprawie tego, w jaki sposób jeden z jej klejnotów koronnych trafił na wysypisko śmieci.
Czeska Inspekcja Ochrony Środowiska zakończyła kontrolę i wskazała dwóch winowajców: czeską firmę Piroplastik, która organizowała transport odpadów, oraz wspomnianą wcześniej firmę Roth International. Jednakże, jak twierdzi Petr Bejček, dyrektor Czeskiej Inspekcji Ochrony Środowiska (ČIŽP), wniosków z kontroli nie można w tej chwili opublikować, ponieważ sprawę prowadzi policja.
„W naszym imieniu mogę oświadczyć, że firma Piroplastik naruszyła ustawę o odpadach i w ramach postępowania w sprawie wykroczenia grozi jej grzywna w wysokości do 25 milionów koron” – powiedział Petr Bejček dla Seznam Zprávám.
Ministerstwo Środowiska stara się o repatriację odpadów do Niemiec. Pięć ciężarówek załadowanych około 68 tonami odpadów zostało już przetransportowanych do Roth. „Reszta jest w trakcie negocjacji ze stroną niemiecką i mamy nadzieję, że uda się ją również przetransportować” – dodał dyrektor inspekcji Bejček.
Prokuratura w niemieckim mieście Weiden potwierdziła w rozmowie z Seznam Zprávam, że lokalna policja i inne organy skupiają swoją uwagę na działalności firmy Roth International.
„Śledztwo wszczęto na podstawie raportów czeskich władz dotyczących nielegalnego składowania odpadów w gminie Jiříkov. „Śledztwo prowadzi Monachijski Urząd Celny (Zollfahndung München), a rząd Górnego Palatynatu (Regierung der Oberpfalz) również jest nim bardzo zainteresowany” – napisał rzecznik prokuratury Matthias Bauer w liście do Seznam Zprávám.
Chcesz być na bieżąco z informacjami? Obserwuj nas w wiadomościach Google:
Źródło: Seznam Zprávy
Zdjęcia:
Marcelo Maragni / Red Bull Content Pool
DPPI / Red Bull Content Pool