Prezydent USA Donald Trump niespodziewanie zmienił swoje wcześniejsze decyzje dotyczące dodatkowych ceł na towary importowane m.in. z Unii Europejskiej.
Prezydent USA niespodziewanie zmienił swoje wcześniejsze decyzje dotyczące dodatkowych ceł na towary importowane m.in. z Unii Europejskiej i poinformował, że nakłada wyższe stawki ceł – do 125 proc. – na towary z Chin. Swoją decyzję uzasadnił tym, że Chiny „okazały brak szacunku światowym rynkom”. Podwyższone cła dla pozostałych państw, obowiązujące od 3 kwietnia br., zostały wstrzymane na 90-dni.
„Administracja USA odracza o 90 dni wejście w życie wyższych, specjalnych stawek celnych – 10% cła pozostają. Pierwszy słuszny krok w stronę deeskalacji. Mniej emocji, więcej koncentracji na wzroście gospodarczym” – komentuje minister finansów Andrzej Domański.
Wskutek zamiany decyzji Trumpa na Warszawksiej Giełdzie Papierów Wartosciowych w czwartek 10 kwietnia po godz. 9:00 WIG20 odnotował około 6-procentowy wzrost.
Wcześniej wizja ceł i decyzje prezydenta USA o nałożeniu m.in. 25-procentowych stawek na europejskie samochody i lekkie ciężarówki wywolała zamieszanie na europejskich giełdach. W poniedziałek 7 kwietnia 2025 r. na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych odnotowano znaczące spadki notowań. Główny indeks na otwarciu spadł o ponad 6%, a WIG-Moto o 1,58%.
Wprowadzenie ceł spotkało się z reakcją ze strony producentów samochodów. Jaguar Land Rover ogłosił wstrzymanie dostaw do USA w celu dostosowania się do nowych warunków, co może skutkować wyższymi cenami pojazdów. Z koeli Stellantis ogłosił tymczasowe zwolnienia 900 pracowników w pięciu zakładach w USA, a także czasowe wstrzymanie produkcji w fabrykach w Kanadzie i Meksyku. Decyzja ta jest bezpośrednią konsekwencją nowych ceł, które zakłócają globalne łańcuchy dostaw i zwiększają koszty produkcji.
Spadki na giełdzie. Tusk spotyka się z branżą motoryzacyjną.
Premier Donald Tusk wspólnie z Ministrem Finansów, Ministrem Rozwoju i Technologii oraz Minister Przemysłu rozmawiali we wtorek 8 kwietnia z reprezentantami branży motoryzacyjnej o sytuacji w polskiej, europejskiej i światowej gospodarce.
W ostatnich latach Polska stała się atrakcyjnym miejscem dla inwestorów z branży motoryzacyjnej. Branża odpowiada za 8% PKB i daje pracę ok. 400 tys. osób (wg danych ZUS). To drugi największy sektor w Polsce pod względem obrotów. Produkujemy w kraju zarówno podzespoły, jak i całe pojazdy osobowe i ciężarowe.
Przedstawiciele sektora zwrócili uwagę, że branża motoryzacyjna w Polsce nie jest monolitem. Motoryzacja w Polsce to nie tylko duże fabryki produkujące samochody, ale także rozbudowany system firm zajmujących się produkcją części, obejmujący zarówno małe i średnie przedsiębiorstwa, jak i ogromne korporacje.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen z zadowoleniem przyjęła zapowiedź prezydenta Trumpa o zawieszeniu wzajemnych ceł. „To ważny krok w kierunku stabilizacji globalnej gospodarki. Jasne i przewidywalne warunki są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania handlu i łańcuchów dostaw. Cła to de facto podatki, które uderzają zarówno w przedsiębiorstwa, jak i konsumentów. Dlatego konsekwentnie opowiadam się za porozumieniem o wzajemnym zniesieniu ceł pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi” – powiedziała szefowa KE.
Ursula von der Leyen dodała, że Unia Europejska pozostaje zaangażowana w konstruktywne negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi, dążąc do bezproblemowego i wzajemnie korzystnego handlu” „Jednocześnie Europa koncentruje się na dywersyfikacji swoich partnerstw handlowych, współpracując z krajami, które odpowiadają za 87% światowego handlu i podzielają nasze przywiązanie do wolnej i otwartej wymiany towarów, usług i idei. Intensyfikujemy nasze działania na rzecz znoszenia barier wewnątrz jednolitego rynku. Kryzys ten pokazał jedno – w czasach niepewności jednolity rynek jest naszą kotwicą stabilności i odporności„.
Chcesz być na bieżąco z informacjami? Obserwuj nas w wiadomościach Google: