Dobre opony ciężarowe a biznes | MOTOFAKTOR

Dobre opony ciężarowe a biznes

Zdaniem PZPO kupując opony ciężarowe musimy się dobrze zastanowić, inaczej możemy się narazić na dodatkowe koszty.

Europejskie drogi przemierza każdego dnia kilka milionów pojazdów ciężarowych i autobusów. Z danych organizacji Transport & Environment (T&E) wynika, że średnio każda z nich pokonuje 130 tys. km rocznie. Znaczący udział w tych przebiegach mają polscy kierowcy z rodzimych firm transportowych. Analizy Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) wskazują, że Polska od lat dzierży tytuł europejskiego lidera pod względem zarejestrowanych pojazdów ciężarowych i dostawczych o DMC powyżej 3,5T. Mamy ich niemal 1,2 mln sztuk, co oznacza, że co szósty taki pojazd ma polską rejestrację. Tuż za nami są Niemcy (1 010 742 sztuk) oraz Włochy (946 393 sztuk).

Profesjonalna flota wymaga jakości

Tak potężny park samochodowy potrzebuje dobrej jakości opon, które zniosą trudy setek tysięcy kilometrów eksploatacji w zmiennych warunkach pogodowych. Jednocześnie te nowoczesne opony renomowanych producentów są inwestycją, która zmniejsza zużycie paliwa i wydłuża czas eksploatacji.

 

Opona jest jedynym punktem styku z nawierzchnią, który odpowiada za trakcję. Ta zależność nabiera szczególnego znaczenia w przypadku pojazdów wielkotonażowych, które wykorzystują nawet do 30% energii zgromadzonej w paliwie na pokonanie oporów toczenia. Tylko ogumienie renomowanych producentów pozwala na zaoszczędzenie nawet 2 litrów paliwa na 100 km, co przekłada się na oszczędność w postaci 5000 litrów rocznie na jednym zestawie – wylicza Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).

Awaria to podwójna szkoda

Firmowe ogumienie ma także inne walory ekonomiczne. Wykonane z wysokiej jakości mieszanki opony charakteryzują się nawet dwukrotnie dłuższą żywotnością i wytrzymałością, niż tanie odpowiedniki – budżetowe modele dla osi prowadzącej wystarczają zwykle na pokonanie dystansu nieprzekraczającego 150 tys. km. Potem należy je wymienić.

 

Inaczej jest w przypadku porządnych opon, które gwarantują dużo dłuższe życie, które można dodatkowo przedłużyć 4-krotnie – najpierw przez pogłębianie, potem bieżnikowanie i ponowne pogłębianie. Jest to możliwe dzięki nowoczesnym mieszankom bieżnika i solidnej budowie, uwzględnianej już na etapie projektowania. Dzięki temu najlepsze opony z wytrzymałym karkasem notują przebiegi nawet ponad 800 tys. km.

 

Awarie pojazdów są nie tylko irytujące, ale dość szybko mogą stać się kosztowne, zwłaszcza jeśli prowadzą do długich przestojów i opóźnień w terminach dostaw, a w konsekwencji nawet do kar umownych. To o tyle istotne, że branża TSL jest kluczowym elementem każdej sprawnie działającej gospodarki, jak krwiobieg w organizmie. Tylko w przypadku Polski sektor ten generuje 6 proc. PKB. Rodzime przedsiębiorstwa transportowe realizują ok. 40 proc. kabotaży i blisko 20 proc. wszystkich przewozów na Starym Kontynencie. To pokaźny rynek i niemniejsze wyzwania dla przewoźników, szczególnie w dobie dostaw „just in time”, które wymagają zsynchronizowania współpracy pomiędzy dostawcami, producentami i klientami końcowymi – zauważa Mikołaj Krupiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

Wypadek to nie przypadek

Trudno mówić o dostawie na czas, gdy pojazd ulegnie awarii. A te według ADAC Truck Service zdarzają się regularnie. Tylko w 2018 roku na niemieckich drogach ciężarówki potrzebowały 40 tys. interwencji mechaników. W 65% przypadków chodziło o awarię opon. Spośród 5 głównych przyczyn awarii pojazdów ciężarowych, dwie dotyczą złego stanu ogumienia lub uszkodzenia opony. Potwierdzają to analizy Instytutu Badań Transportu Uniwersytetu Michigan. Autorzy opracowania zwracają także uwagę na powody takiego stanu rzeczy. Zdaniem ekspertów to potencjalne wady konstrukcyjne, brak należytego serwisowania i ogólnej dbałości o ten element pojazdu.

 

Pojazdy ciężarowe i ich podzespoły projektowane są w taki sposób, by pokonywać nawet setki tysięcy kilometrów rocznie. Tak jak w autach osobowych, przy ciężarówkach również obowiązuje zasada 3P – porządne opony, profesjonalny serwis, prawidłowe ciśnienie i eksploatacja. Kiedy mamy już nowoczesne opony, potrzebny jest jeszcze serwis, który nie zniszczy ich przy montażu – a potem wszystko w rękach i głowach truckerów. Dbanie o prawidłowe ciśnienie opon oraz nieprzeładowywanie zestawu to są nawyki, jakie już nawet w mniejszych firmach transportowych przyniosą policzalne korzyści. Przypomnijmy – zbyt małe ciśnienie, nawet o 1-2 bara to dużo większe spalanie, a co gorsze przegrzewanie się opony – mogące doprowadzić do jej wystrzału w czasie jazdy – podsumowuje Sarnecki.

Markowa opona to inwestycja, nie koszt

Opony stosowane w transporcie profesjonalnym stanowią do 5% wydatków firmy. Jednak w ogólnym spojrzeniu kosztowym mają one wpływ na ponad 40% wszystkich kosztów operacyjnych, takich jak paliwo, zużycie pojazdu i naprawy, koszty awarii i wydłużenia dostaw. W obecnych czasach, kiedy każda złotówka ma znaczenie, a firmy transportowe próbują opatrzeć pocovidowe rany, nie stać ich na nietrafione zakupy. Z tego względu wybór cenionych na rynku produktów jest inwestycją, która przełoży się na rzadszą wymianę opon, jak też niższe koszty eksploatacji czy większą pewność dostaw. Markowe ogumienie to również większe bezpieczeństwo kierowców oraz pozostałych uczestników dróg, gdyż ich parametry są znacząco lepsze od opon budżetowych nieznanych producentów.

 

Źródło: PZPO

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).